Wtorek, 10 stycznia 2023
"Jedynym sposobem sprostania wymogom będzie drastyczne ograniczenie godzin otwarcia"

Zarząd Główny Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich skierował na ręce prof. dr hab. Piotra Glińskiego, Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, apel o wyłączenie bibliotek publicznych z listy jednostek sektora finansów publicznych, o których mowa w art. 37. ust. 3. ustawy z dnia 7 października 2022 r. o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej.

SBP tłumaczy, że jedynym sposobem sprostania wymogom ustawy jest drastyczne ograniczenie godzin otwarcia bibliotek lub też zamykanie bibliotek, średnio nawet do około miesiąca w roku.

Apel w tej samej sprawie wystosowała także Krajowa Rada Biblioteczna na posiedzeniu w dniu 19 grudnia 2022 r.

Jak czytamy w piśmie SBP, “charakter działania bibliotek powoduje, iż w większości z nich energia elektryczna wykorzystywana jest w zdecydowanej przewadze do oświetlania budynku, ewentualnie zapewnienia komfortu cieplnego (ogrzewanie lub klimatyzacja), a w niewielkiej części także do zasilania stanowisk komputerowych. Pozostałe odbiorniki energii elektrycznej zazwyczaj w bibliotekach stanowią margines poboru. Natężenie oświetlenia, a także zapewnienie komfortu cieplnego powiązane jest natomiast z normami i przepisami dotyczącymi zapewnienia odpowiednich warunków w pomieszczeniach. Nie ma zatem możliwości, by w czytelniach bibliotek wprowadzić półmrok, a w tych ogrzewanych elektrycznie obniżyć temperaturę poza wymagany przepisami zakres. Biblioteka nie użytkuje natomiast maszyn i urządzeń, których część można byłoby wyłączyć, by uzyskać 10 proc. oszczędności energii, nie ograniczając komfortu przebywania w pomieszczeniach poza normatywny zakres”.

“Należy w tym miejscu zaznaczyć, że biblioteki są w wielu miejscach nie tylko jedynymi instytucjami zapewniającymi dostęp do kultury, ale i jedynymi placówkami, które stały się dla wielu mieszkańców ‘trzecim miejscem’ – poza domem i pracą lub szkołą. Zapewniają nie tylko dostęp do literatury, informacji, edukacji, ale wpływają na budowanie więzi społecznych w społecznościach lokalnych, w których są osadzone” – czytamy dalej.

“Czy warto zatem zaprzepaszczać dorobek ostatnich lat zmuszając biblioteki do zamykania się w określone dni, lub do drastycznego ograniczania godzin otwarcia? Najprościej przy tym zapewne byłoby zacząć od zamykania bibliotek we wszystkie weekendy, jednak pragniemy zwrócić uwagę, że byłoby to sprzeczne z założeniami Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa, który ogromny nacisk kładzie właśnie na sobotnie otwarcie bibliotek” – podkreśla SBP.

Podaj dalej
Autor: ET, fot. Biblioteka w Przysietnicy