Po ogłoszeniu, że w trakcie wakacji będzie ograniczona możliwość korzystania z Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, zaprotestowało 540 studentów i pracowników uczelni, którzy podpisali petycje do władz biblioteki. W piątek 21 czerwca doszło do spotkania protestujących z Anna Wołodko, dyrektorką BUW, w trakcie którego uzgodniono rozwiązanie kompromisowe.

Jak informuje „Gazeta Stołeczna” z 24 czerwca, BUW będzie otwarty przez pięć dni w tygodniu przez dwanaście, a nie jak wcześniej zapowiadano, siedem godzin. – Umówiliśmy się z dyr. Wołodko, że przez cały lipiec biblioteka będzie otwarta od poniedziałku do piątku od 9. do 21. To, czy takie godziny otwarcia będą obowiązywać również w sierpniu, zależy od frekwencji i wysokości dodatkowych kosztów, które w lipcu poniesie BUW – powiedziała cytowana przez „Gazetę Stołeczną” Michalina Augusiak, studentka Kolegium Międzyobszarowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych i Społecznych UW, jedna z inicjatorek protestu.

Jak dalej czytamy w „Gazecie Stołecznej”, „podczas nadprogramowych godzin otwarcia…biblioteka będzie działała w tzw. trybie niedzielnym. Czytelnicy mogą wtedy korzystać z jej zbiorów w wolnym dostępie i sami mogą wypożyczać i oddawać książki korzystając z self-checków. Pracuje jednak mniej osób i nieczynne są magazyny. W wakacyjne soboty i niedziele BUW pozostanie nieczynny”.