środa, 24 lipca 2024
Księgarze i wydawcy: to ostatni moment; posłowie: do zobaczenia we wrześniu

23 lipca odbyło się posiedzenie sejmowej podkomisji ds. czytelnictwa i prawa autorskiego poświęcone sytuacji niezależnych księgarń i wydawców z udziałem przedstawicieli Polskiej Izby Książki, Stowarzyszenia Księgarzy Polskich, Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek i Fundacji Powszechnego Czytania.

 – W Polsce jest dosyć specyficzna sytuacja, jeżeli chodzi o sieci dystrybucji i dużych dystrybutorów książek. Zdecydowana część rynkowego tortu przypada właśnie im. W sposób oczywisty stawia to mniejsze podmioty z rynku wydawniczego w gorszej sytuacji. (…) Sytuację tę ogólnie określić należałoby jako niekomfortową, o czym my oczywiście wiemy, rozmawiamy o tym z podmiotami będącymi reprezentantami tego rynku – referował dyrektor Mateusz Adamkowski z Departamentu Mecenatu Państwa Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jak wskazał, resort kultury wdraża pewne rozwiązania, które co do zasady mają tę sytuację w jakimś stopniu stonować, przede wszystkim to Certyfikat dla małych księgarni.

– Jeśli chodzi o sytuację na rynku książki, my od dłuższego czasu używamy słów jeszcze bardziej dosadnych. Sytuacja rynku książki i sytuacja mniejszych podmiotów na tym rynku jest dramatyczna – mówiła Magdalena Hajduk-Dębowska, prezeska Polskiej Izby Książki. – To jest rynek, który znajduje się w głębokim kryzysie i ten kryzys niestety się pogłębia. W oczywisty sposób, jak na każdym rynku, najbardziej obciążeni i narażeni na niebezpieczeństwa w sytuacji kryzysowej są najsłabsze podmioty, czyli właśnie te mniejsze wydawnictwa oraz niezależne księgarnie. To, co jest ważne, o czym musimy pamiętać, to, że ten rynek jest systemem naczyń połączonych. I księgarnie niezależne to są te podmioty, które jako pierwsze w tym systemie upadają, potem zaczną też upadać małe wydawnictwa i to już zaczyna się dziać. Dochodzą do PIK pierwsze głosy o oficynach, które z powodu drastycznie niekorzystnych warunków, jakie panują na naszym rynku, kończą działalność, mimo świetnej oferty wydawniczej. Musimy mieć świadomość tego, że mamy do czynienia z efektem domina – podkreślała szefowa PIK.

Rafał Skąpski, prezes Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek wyszczególnił, jakie rozwiązania wsparłyby małe, niezależne wydawnictwa i księgarnie: przywrócenie zerowej stawki podatku VAT na książki, wprowadzenie jednolitej ceny książki, ulga podatkowa za udokumentowane zakupy książek. – I wreszcie sprawa, która już od dziesiątków lat się toczy, czyli egzemplarz obowiązkowy. Ministerstwo z reguły odpowiadało na wszystkie prośby o zmniejszenie listy do kilku zaledwie egzemplarzy negatywnie. Może powinna być rozważona metoda pomocy wydawcom poprzez kompensaty.

Przewodnicząca podkomisji Paulina Matysiak zapowiedziała, że kolejne spotkania poświęcone będą zgłoszonym problemom, w pierwszej kolejności przywróceniu zerowej stawki podatku VAT na książki. Ale to po sierpniowej przerwie.

Podczas spotkania nie padła żadna deklaracja polityczna co do tego, żeby procedować ustawę o książce czy też wprowadzić inną formę regulacji rynku. Frekwencja, jeśli chodzi o liczbę posłów, do których kierowane były postulaty branży i zachęta do dyskusji, też nie napawa optymizmem.

– Wrócimy do tematu we wrześniu – skwitowała Paulina Matysiak.

Podaj dalej
Autor: ET, fot. Zofia Szpojankowska