
Migracje w latach 1950–1991 nie były już masowymi powojennymi wysiedleniami, a mimo to z Polski wyjechało do Niemiec prawie półtora miliona osób.
Kim byli? Polakami czy Niemcami? Jaka była ich motywacja do opuszczenia rodzinnych stron?
„Wyjeżdżali bliżsi i dalsi członkowie rodziny, wyjeżdżali koledzy ze szkoły i ze studiów, wyjeżdżali sąsiedzi” – autor tej książki jako młody mieszkaniec Górnego Śląska obserwował migracje z polskich województw zachodnich, by po latach zająć się tym tematem jako uznany historyk.
Praca Ryszarda Kaczmarka, profesora Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, domyka niejako jego wcześniejsze publikacje poświęcone skomplikowanym losom mieszkańców kresów zachodnich Rzeczypospolitej w XX wieku, takich jak „Polacy w Wehrmachcie” (2010), „Polacy w armii kajzera” (2014) czy „Powstania śląskie 1919–1920–1921.Nieznana wojna polsko-niemiecka (2020)”.
Dlaczego wyjeżdżali? Jak żegnała ich Polska? Jak witały Niemcy? Relacje bohaterów i świadków tamtych wydarzeń pozwalają zrozumieć exodus, który dotknął mieszkańców jednej trzeciej dzisiejszej Polski.
Opowieść o losach przesiedleńców z Polski do Niemiec po drugiej wojnie światowej miała być dla mnie początkowo logiczną kontynuacją wcześniejszych opracowań poświęconych dziejom pogranicza polsko-niemieckiego w XX wieku. Chciałem pokazać zadziwiające losy mieszkańców tych obszarów, którzy w zależności od momentu historycznego należeli w zeszłym stuleciu do historii Polski lub Niemiec. Dla dużej części Polaków, ze względu na tragiczne skutki konfliktów polsko-niemieckich w tamtym stuleciu, niezrozumiała jest szczególna pamięć historyczna, jaka wytworzyła się na dawnym pograniczu
Autor we Wstępie
Premiera: 28 maja