Krajowe Targi Książki 13 grudnia w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie każdy zobaczy na ile taki termin Krajowych Targów Książki był przekonywający. Do końca będzie to bowiem zagadka - uda się Ars Polonie, czy nie. Z jednej strony organizator zabiega o to, aby impreza "wypaliła", z drugiej strony nie ma miesiąca bez kontroświadczenia. Ostatnie drukujemy obok. Jest ono wyraźnym dowodem, że istnieje duża grupa silnych wydawnictw zdecydowanie przeciwnych - czego lepiej nie można było chyba pokazać - imprezie tuż przed gwiazdką. Wrzesień i październik należały do księgarzy. Ostatecznie i oficjalnie księgarze nie protestują, ale też patrzą na tę imprezę bez entuzjazmu, którym próbował ich zarazić Janusz Fogler. Ich powszechny udział w imprezie jest mało prawdopodobny. Ogólnie w branży niewiele jest wiary, że media zrobią szum wokół targów w grudniu tak duży, że książka zajmie należne jej miejsce najlepszego prezentu pod choinkę, że skorzysta na tym cały rynek. Janusz Fogler w dniu ukazania się komunikatu mówił o blisko 40 wydawnictwach zdecydowanych na uczestnictwo w grudniowej imprezie. Ich listy nie chciał podawać, twierdząc, że taka przepychanka jest bezcelowa. Do komunikatu - jak stwierdził - …