Poniedziałek, 6 marca 2023
„Filip” – wydanie filmowe

W piątek 3 marca na ekrany kin wszedł „Filip” w reżyserii Michała Kwiecińskiego, adaptacja powieści Leopolda Tyrmanda pod tym samym tytułem.

Film zdobył Srebrne Lwy na zeszłorocznym festiwalu w Gdyni.

Z okazji premiery wydawnictwo MG wznowiło powieść z adnotacją „Wydanie filmowe”, w którym zamieszczono kilkadziesiąt fotosów z filmu. Tekst jest oparty na wydaniu „Filipa (bez cenzury)” z 2022 roku w opracowaniu Dariusza Pachockiego

To jest moja ukochana książka, najlepsza, jaką napisałem po polsku, najlepsza moja powieść, gdzie chyba udało mi się zsyntetyzować najważniejsze sprawy z mojego życia. To jest moja spowiedź pisarska

wyznał Leopold Tyrmand.

 

Zdjęcia do filmu rozpoczęto we wrześniu 2021 roku.

W filmie w postać Filipa wcielił się Eryk Kulm jr. I „wspaniale zagrał”, a jego rola „jest fenomenalna”, jak twierdzą krytycy. Otrzymał za nią Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego.

Jak informuje wydawca, powieść przedstawia losy młodego Polaka, którego wojenne drogi wiodą do Frankfurtu nad Menem, gdzie pracuje w jednym z hoteli jako kelner, w grupie młodzieży pochodzącej z krajów okupowanych przez Niemcy. W tym wrogim świecie odnajduje całkiem niespodziewanych sojuszników. Są nimi wszyscy, których dosięgła wspólna wojenna mitologia. Także młodzi Niemcy. Jak większość prozy Tyrmanda i ta książka oparta jest na elementach biograficznych. Jest to opis losów człowieka nieprzeciętnego, którego młodość została naznaczona przez okupację, politykę i emigrację.

„Jakże klawo jest być młodym, nikim, niczym, żadnym, trzymać z kelnerami i posługaczkami, z windziarzami, stenotypistkami, woźnymi, sprzątaczkami, konduktorami, manikiurzystkami i szoferami. Jak fajnie jest być z nimi na ty, słuchać ich wymyślań i marzeń, jeść byle co i cieszyć się małą zdobyczą: nową, głupią, źle ubraną dziewczyną, trafioną na lewo kolacją, paru kieliszkami wódki, na które udało się kogoś uderzyć, biletem na mecz za darmo, papierosami, którymi częstują możni tego świata, ci, którzy mogą sobie pozwolić na częstowanie. Jak cudownie jest obijać się po małych, niklowych, pseudonowoczesnych barach i tanich knajpach, gdzie wszystko jest zrozumiałe i ciekawe, wystawać godzinami w bufetach dworcowych lub leżeć leniwie na pryczach baraków po robocie, na samym dnie mulistej, ciepłej, żadnej egzystencji”, pisał autor powieści. .

„Filip” ukazał się w 1961 roku po dwu latach walki z władzą o jej wydanie i był ostatnią powieścią, którą udało mu autorowi opublikować w Polsce (i to w minimalnym nakładzie) przed wyjazdem z kraju w 1965 roku i emigracją – wpierw w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Izraelu, aż zamieszkał w Stanach Zjednoczonych. Została jednak bardzo okrojona przez cenzurę. W 1985 roku w wydawnictwie Centemporary Images Internetional w Chicago ukazało się wydanie na podstawie maszynopisu z zaznaczonymi ingerencjami cenzora, ale było to już po śmierci pisarza. Po 1990 roku powieść była w Polsce wielokrotnie wznawiana, ale w wersji ocenzurowanej. Zresztą ingerencje cenzury odnosiły się w dużej mierze do sfery erotyki.

 

Podaj dalej
Autor: (fran)