Czwartek, 19 stycznia 2006
Opis z publikacji Łukasza Gołębiewskiego pt. "Rynek książki w Polsce. Edycja 2005"
Grupa Kapitałowa PWN S.A. Wydawnictwo Naukowe PWN S.A. (WN PWN) 00 - 251 Warszawa, ul. Miodowa 10 tel. (022) 695 43 21, fax (022) 826 71 63 http://www.pwn.pl, e-mail biuro.zarzadu@pwn.com.pl Wydawnictwo Szkolne PWN Sp. z o.o. (WSz PWN) 00 - 236 Warszawa, ul. Świętojerska 5/7 tel. (022) 695 45 60, fax (022) 831 26 16 http://www.wszpwn.com.pl, e-mail wszpwn@wszpwn.com.pl Wydawnictwo Lekarskie PZWL Sp. z o.o. 00 - 251 Warszawa, ul. Miodowa 10 tel. (022), tel./fax (022) 695 40 33 http://www.pzwl.pl, e-mail promocja@pzwl.pl PWN.pl Sp. z o.o. 53 - 234 Wrocław, ul. Kotlarska 41 tel./fax (071) 343 75 59 e-mail info@pwn.pl Rok 2004 przyniósł znaczną poprawę wyników Wydawnictwa Naukowego PWN, które najgorsze lata zdaje się mieć za sobą. Po okresie wysokich strat, które w Grupie Kapitałowej PWN sięgnęły łącznie blisko 80 mln zł, firma nie tylko zaczyna przynosić zyski, ale też inwestuje, próbując zdobywać nowe rynki zbytu. Przychody ze sprzedaży książek w Wydawnictwie Naukowym PWN wzrosły w 2004 roku o 10,9 proc. – z 53,8 do 59,7 mln zł. Znacząco wzrósł zysk netto z 0,3 do 3,4 mln zł. Poprawił się też wynik skonsolidowany Grupy PWN. Po raz pierwszy od 1997 roku był on dodatni. Sprzedaż wzrosła ze 145,26 do 168,43 mln zł (wzrost o 15,9 proc.), a zysk wyniósł 5,91 mln zł (w 2003 roku Grupa miała 4,85 mln zł straty). W 2005 roku wszystkie podmioty powiązane kapitałowo z PWN były rentowne, podczas gdy rok wcześniej stratę miały Azymut i Wydawnictwo Lekarskie PZWL. Wzrost przychodów odnotowały w 2004 roku prawie wszystkie spółki Grupy, poza Wydawnictwem Szkolnym PWN. W maju 2005 roku WN PWN przejęło niewielkie wydawnictwo informatyczne Mikom (2,1 mln zł przychodu), a zarząd zapowiedział dalsze akwizycje i poszerzenie oferty m.in. o książkę dziecięcą i prawniczą. Powołano spółkę Agencja Wydawnicza Sygnatura, która specjalizuje się w usługach druku na żądanie. Jej 100 - proc. właścicielem jest hurtownia Azymut. W 2002 roku w WN PWN zrealizowano duży wzrost przychodów dzięki wyprzedaży zapasów i licznym promocjom przy sprzedaży słowników, leksykonów i podręczników akademickich po cenach często obniżonych nawet o 50 proc. Pozwoliło to w 2002 roku zmniejszyć stan zapasów magazynowych o ok. 2 mln egz. książek, ale też znacznie ograniczyło możliwości sprzedażowe w roku następnym, bo rynek został częściowo nasycony. W 2002 roku produkcja wzrosła o 65 proc., zaś sprzedaż liczona w egzemplarzach o 36 proc. Jednocześnie bardzo ograniczono liczbę wydanych tytułów – z 426 do 222, a liczbę pierwszych wydań – z 214 do 191. Średni nakład wzrósł z 2 910 egz. do 9 190 egz., średnia cena książki zaś spadła z 64,40 zł do 36,80 zł (uwzględniając przeceny i wyprzedaże). W 2003 roku utrzymano niskie ceny (średnia to 37 zł), nadal ograniczano ofertę i sprzedano mniej książek. Produkcja w 2003 roku zmniejszyła się o 59 proc. (z 2 do 1,2 mln egz.), a sprzedaż egzemplarzowa o 22 proc. (z 1,9 do 1,5 mln egz.). Liczba wydanych tytułów zmniejszyła się z 222 do 160, a nowych pozycji – ze 191 do 126. W roku 2004 udało się odwrócić te tendencje. Wydano ponad dwukrotnie więcej tytułów (383), a średni nakład wyniósł 3 360 egz. Ukazały się 193 pierwsze wydania. Na 2005 rok zapowiedziano 141 nowości, a wśród nich m.in.: „Wielki słownik frazeologiczny”, „Wielki słownik wyrazów bliskoznacznych”, „Słownik frazeologiczny”, ogólny „Słownik PWN” i „Nowy satelitarny atlas świata”. W 2003 roku skupiliśmy się na budowaniu nowej oferty. Przeprowadziliśmy szczegółowe badania rynku akademickiego, bo chcemy wzmocnić naszą pozycję w tym segmencie. Zmieniliśmy strategię sprzedaży i marketingu encyklopedii i słowników, czyli najważniejszych produktów PWN. Zapewniam, że wiemy jak zwiększyć sprzedaż, ale jednym z celów stawianych przed zarządem jest rentowność spółki. Musimy pilnować kosztów – mówi Barbara Jóźwiak, prezes Wydawnictwa Naukowego PWN. W 2003 roku główny akcjonariusz PWN – konsorcjum LCHG – podjął decyzję o dalszym inwestowaniu w spółkę. Skupiono większość akcji pozostających w rękach pracowników i byłych menedżerów firmy. Podniesiono kapitały w należącej do PWN hurtowni Azymut, jednocześnie bardzo redukując jej koszty. Nowa polityka LCHG była sporym zaskoczeniem, gdyż wcześniej główny akcjonariusz PWN kilkakrotnie podejmował próby odsprzedania wydawnictwa (najbardziej zaawansowane rozmowy prowadzono z Agorą, wcześniej m.in. z Bertelsmannem, a na przełomie 2002 i 2003 roku z funduszem Innova Capital). Aby ratować sytuację spółki, zarząd i akcjonariusze zdecydowali wyprzedać część aktywów firmy. 31 marca 2001 roku PWN odsprzedało swoje 50 proc. udziałów w Wydawnictwach Prawniczych PWN koncernowi Reed Elsevier, który przejął całkowitą kontrolę nad spółką, zmieniając jej nazwę na LexisNexis. Wydawnictwa Prawnicze miały silną pozycję na rynku i wyrobioną od wielu lat markę. Nie jest znana cena, jaką uzyskało PWN, prawdopodobnie było to ok. 5 mln USD. W 2001 roku sprzedano też udziały w węgierskiej spółce Kossuth Publishing. W lipcu 2000 roku rozpoczęto zwolnienia grupowe. Na koniec 2000 roku w PWN zatrudnione były 383 osoby. W 2001 roku zredukowano zatrudnienie do 345 osób, wciąż jednak koszty pracy nie przystawały do malejących przychodów. Wydajność pracy na jednego zatrudnionego wynosiła ok. 200 tys. zł i była jedną z najniższych w branży. W tej sytuacji w lutym 2002 roku zarząd zaproponował zwolnienie aż 160 osób – ponad 45 proc. załogi. Ostatecznie po negocjacjach ze związkami zawodowymi, które (po odwołaniu prezesa Petera Whiskerda - Węgorzewskiego) prowadził jego następca Ryszard Knauff, zdecydowano o zwolnieniu 100 osób. Pod koniec 2002 roku w firmie pracowało już 281 osób. Dalsze zwolnienia i restrukturyzacja przypadły już na nowego zarządcę. Od początku 2003 roku spółką kieruje Barbara Jóźwiak (wcześniej sprawująca funkcję prezesa m.in. w Hachette Livre i Harlequinie), a zatrudnienie pod koniec 2003 roku wynosiło już 238 etatów w Wydawnictwie Naukowym i ok. 550 etatów w Grupie Kapitałowej PWN. Trwający od 1997 roku kryzys w PWN ma wiele przyczyn. Najważniejszą z nich był brak jednolitej strategii właścicieli i jasnej koncepcji dotyczącej dalszego rozwoju. Po sukcesie sześciotomowej „Nowej encyklopedii powszechnej”, wydawanej w latach 1995 - 97, nie pojawiły się nowe równie atrakcyjne tytuły. W ciągu dwóch lat PWN sprzedało ok. 300 tys. kompletów tej encyklopedii, osiągając na tym ponad 150 mln zł przychodu. Trudno sobie wyobrazić drugi taki produkt książkowy, na którym w krótkim czasie można zrobić podobny obrót. Nowa encyklopedia – tym razem „Wielka” (30 - tomowa) – zaczęła ukazywać się dopiero od stycznia 2001 roku, w momencie, gdy rynek encyklopedyczny był już nasycony zarówno przez PWN (liczne promocje i wyprzedaże wcześniejszych edycji), jak i konkurencję (własne encyklopedie przygotowały wydawnictwa Fogra i Kluszczyński, ponadto Kurpisz zainicjował polską edycję „Britanniki”, aż trzy różne encyklopedie ukazały się w klubowej ofercie – dwie w Świecie Książki, w tym jedna w koedycji z PWN, i jedna w Klubie dla Ciebie). Słowniki i podręczniki akademickie nie równoważyły utraconego przychodu, zresztą nie licząc kilku ważnych publikacji („Nowy słownik języka polskiego”, „Słownik angielsko - polski PWN - Oxford”, „Encyklopedia religii”) ukazywały się głównie wznowienia lub tytuły, które nie mogły liczyć na duże zainteresowanie czytelników. Środki uzyskane w latach 1995 - 97 przeznaczono na inwestycje w budowę międzynarodowego holdingu. Kupiono wydawnictwa na Węgrzech (Kossuth Publishing) i Ukrainie (Yurinkom Inter). Powstała spółka PWN Publishing Group, która miała odpowiadać za obce rynki. Jej działalność zakończyła się skandalem. Prasa pisała o przekazywaniu pieniędzy do Luksemburga, gdzie spółka była zarejestrowana …
Wyświetlono 25% materiału - 1159 słów. Całość materiału zawiera 4636 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się