KSIĄŻKA Z CENĄ DRUKOWANĄ- PIERWSZY KROK PORZĄDKUJĄCY RYNEK Dyskusje o porządkowaniu rynku będą jałowe i niewiele znaczące dopóki środowisko nie wykona zasadniczego i podstawowego kroku jakim jest uporządkowanie systemu cen książek. Istniejący bałagan cenowy nie tylko przygnębia księgarstwo detaliczne, ale również ma niebagatelny wpływ na sprzedaż książek w ogóle. Nieszczęściem rynku książki jest fakt, że zabieganie o klienta odbywa się WYŁĄCZNIE na poziomie cen książek. Do rzadkości należą przypadki tak skutecznej promocji, że cena przestaje mieć dla nabywcy istotne znaczenie. Dlatego słowa uznania należą się wydawnictwom: Media Rodzina Poznań za cykl książek o Harrym Potterze, Zysk i S-ka za "Dziennik Bridget Jones" , Znakowi za "Dziewczynkę w czerwonym płaszczyku", "Pianistę" i parę jeszcze innych tytułów, Wydawnictwu Literackiemu za "Rozstania" Magdy Dygat czy Prószyńskiemu i Spółce za "Czekoladę", cykl książek o Prowansji i kilka innych publikacji. Skuteczna promocja paru książek to jednak zaledwie promil rocznej produkcji wydawniczej, cała reszta publikacji podlega wyborom dystrybutorów, detalistów i klientów. Jasne jest zatem, że w tym przypadku na decyzję zakupu podstawowy wpływ ma właśnie cena książki. Dla wielu dzisiejszych klientów księgarń cena powyżej 30 zł jest uznawana za zbyt wysoką i przez to dla nich niedostępną. Dlatego wybieg Ambera (drukuje ceny) stosującego amerykański styl cen tj. zamiast 30 zł - 29,80, zamiast 25 zł - 24,80 jest godny polecenia innym edytorom. Ma bowiem psychologiczne znaczenie w konfrontacji klienta z ceną. TRZEBA BĘDZIE PRZEŁKNĄĆ TĘ ŻABĘ …