
Open AI uruchomiło nową wersję “sztucznej inteligencji” ChatGPT, która działa na bardziej rozbudowanym modelu językowym GPT-4 (wcześniej aplikacja działała na wersji GPT-3,5). Zmiany otwierają gigantyczne możliwości – wskazuje “Gazeta Wyborcza”.
“Głównymi problemami poprzedniej wersji ChatGPT były odpowiedzi z błędami, zarówno gramatycznymi, jak i faktycznymi oraz niski poziom językowy, przynajmniej w języku polskim. Nowy ChatGPT, działający na modelu językowym GPT-4, w znacznej części pozbywa się tych problemów i otwiera możliwości, które na początku trudno sobie wyobrazić” – czytamy.
Sztuczna inteligencja w nowym wydaniu rozumie więcej i jest w stanie analizować oraz generować treści multimedialne.
Microsoft poinformował, że na nowym systemie oparł swoją wyszukiwarkę Bing.
“On jest wciąż wadliwy, wciąż ograniczony i wciąż wydaje się bardziej imponujący przy pierwszym użyciu, niż po tym, gdy spędzisz z nim więcej czasu” – przekazał na Twitterze szef OpenAI Sam Altman.
Model będzie dostępny dla użytkowników płacących abonament w serwisie ChatGPT Plus oraz dla badaczy, którzy złożą wniosek o dostęp.
Dziennikarz “Gazety Wyborczej” Bolesław Breczko poprosił aplikację: „Napisz scenę walki wiedźmina Geralta z Rivii z wilkołakiem w stylu Andrzeja Sapkowskiego”. Jak tłumaczy, efekt nie był idealny, bo styl Andrzeja Sapkowskiego jest niezwykle trudny do podrobienia, o ile jest to w ogóle możliwe. Wersji GPT-4 nie udało się podrobić mistrza polskiej fantastyki, ale tekst, który wygenerował algorytm, i tak jest na bardzo wysokim poziomie. Wyższym nie tylko od wersji GPT-3,5, ale można się pokusić także o stwierdzenie, że wyższym od prezentowanego przez niejednego autora powieści fantasy.
Przeczytaj także:
Sztuczna inteligencja o przyszłości książki
Sztuczna inteligencja w branży książkowej