9 czerwca podczas uroczystej gali w Nowym Teatrze ogłoszono laureatów 12. edycji Nagrody Literackiej m.st. Warszawy. Tegoroczna edycja nagrody okazała się rekordowa – ponad 1100 zgłoszeń napłynęło w formularzach, ponad 2700 egzemplarzy przesłały wydawnictwa. Laureatów w pięciu kategoriach wyłoniło jury w składzie: Janusz Drzewucki (przewodniczący jury), Anna Maria Czernow, Grażyna Borkowska, Krzysztof Masłoń, Karolina Głowacka, Anna Romaniuk i Rafał Skąpski.
Tytuł Warszawski Twórca otrzymał Kazimierz Orłoś. – To pisarz, którego zajmuje codzienne życie w opresyjnym świecie, interesuje go codzienność, szarość, banał powszedniości, a jednocześnie okrucieństwo, jakiego świat dopuszcza się na pojedynczym, bywa że przypadkowym, a na pewno niewinnym człowieku. A także interesuje go obojętność, z jaką cała reszta, czyli my, przyglądamy się tej niesprawiedliwości i nie umiemy się zdobyć choćby na słowo protestu. Pisarz liczy się z czytelnikiem, ale też stawia mu wymagania. Urzeka nas nie tylko jako wyjątkowy pisarz, ale także jako człowiek, który swoim sposobem bycia przypomina nam, że skromność to najwyższy wyraz szacunku do świata i ludzi, ale też szacunku wobec samego siebie. Przyznając tytuł i nagrodę Warszawski Twórca Kazimierzowi Orłosiowi, chcemy mu powiedzieć, że nie tylko go czytamy, ale także go widzimy” – tak przedstawiał laureata Janusz Drzewucki, przewodniczący jury.
– Dla mnie ta nagroda jest szczególnie ważna z uwagi na miejsce – na Warszawę. Jestem warszawiakiem, urodziłem się w klinice przy ul. Lwowskiej w Warszawie. Urodziłem się w drugiej Rzeczypospolitej. Całą młodość spędziłem w Warszawie. Potem pracowałem w innych miejscach, ale cały czas tu wracałem. To miasto jest dla mnie najważniejsze – mówił Kazimierz Orłoś. Oprócz pamiątkowego dyplomu i medalu otrzymał od miasta 100 tys. zł.
W kategorii “proza”nagrodę zdobył Wiesław Myśliwski za powieść “Ucho Igielne” (Znak). – Hojna jest dla mnie Warszawa. Pięć lat temu otrzymałem nagrodę za całokształt twórczości, dziś otrzymuję nagrodę za ostatnią moją powieść. Tytułowe “Ucho Igielne” jest miejscem realnym. Znajduje się w bliskim mojemu sercu Sandomierzu. Ale jest też miejscem symbolicznym. Symbolicznym, ponieważ jest to punkt, który, moim zdaniem, ma każdy człowiek w swoim świecie. Do niego odnosi wszystkie miejsca, w których upływało i upływa jego życie. I w którym najbardziej dotkliwie odczuwa siebie. Toteż nie z tej sceny, ale z tego mojego punktu dziękuję Warszawie – mówił pisarz.
Pozostali laureaci 12. edycji Nagrody Literackiej m.st. Warszawy: “poezja” – Krystyna Dąbrowska “Ścieżki dźwiękowe” (a5), “literatura dla dzieci” – Cezary Harasimowicz, il. Marta Kurczewska “Mirabelka”, (Zielona Sowa), “edycja warszawska” – Andrzej Żor “Dom. Historia przytułku św. Franciszka Salezego” (Przytułek św. Franciszka Salezego w Warszawie).
Wszyscy laureaci zdobyli medale i pamiątkowe dyplomy oraz nagrody pieniężne w wysokości 30 tys. zł. Natomiast twórcy nominowani do nagrody otrzymali po 5 tys. zł.
Przypomnijmy nominowanych:
proza