
Opowieść o polskich żołnierzach Napoleona jakiej jeszcze nie było. „Krew i popiół” to książka, w której historia przemawia głosem tych, którzy walczyli, przegrywali i wierzyli do końca.
„Krew i popiół” Piotra Korczyńskiego to opowieść o polskich oficerach walczących u boku Napoleona – ale nie jest to typowa książka historyczna. To literacka panorama, w której fakty, pamiętniki i refleksje splatają się w żywy, wielogłosowy obraz epoki. Autor – znany dziennikarz i historyk – pozwala mówić samym żołnierzom, oddając im głos przy stole, w karczmie, gdzie przy dymie z fajki i butelce wódki wracają wspomnieniami do bitew pod Somosierrą, Raszynem czy Lipskiem.
Korczyński rozlicza mit napoleoński, jednocześnie nie odbierając mu mocy inspiracji. To książka o nadziei i rozczarowaniu, o błocie i bohaterstwie – bo jak pisze autor: „Nie jesteśmy tylko z krwi – jesteśmy też z błota ulepieni”.
I dziś – jeśli się dobrze przyjrzymy – w popiele historii wciąż żarzą się iskry napoleońskiej tradycji. Czy to dobre, czy złe iskry? Zanim rozpoczniemy tę odwieczną, polską dyskusję, pamiętajmy: ten popiół zrosiła krew polskich żołnierzy…
Piotr Korczyński