Czwartek, 4 kwietnia 2019
Protest Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek

Z przerażeniem, niedowierzaniem i obrzydzeniem odebraliśmy informację o niedzielnym wydarzeniu – w Gdańsku przed jednym z kościołów po mszy księża i parafianie spalili książki. Świadkami, a co gorsze uczestnikami tej akcji były dzieci, mali chłopcy ubrani w komże.

Książka jest symbolem ludzkiej myśli; nie wolno jej unicestwiać choćby jej treść była nam obca i nawet wręcz wroga. Można jej nie czytać, nie sprzedawać i nie kupować, nie reklamować i nie wypożyczyć. Ale nie palić!!!

Jesteśmy wstrząśnięci złym i niepotrzebnym, wydarzeniem, które stało się przedmiotem światowych komentarzy. Minęło 86 lat od roku 1933, kiedy niemieccy faszyści zaczęli w Europie palić książki na stosach, czyżby skrzypiące koło historii przesyłało nam ostrzeżenie?

Jesteśmy zaskoczeni, że kwalifikacja czynu, wobec pomysłodawcy i organizatora, sprowadzona została do naruszenia przepisów o nieodpowiednim postępowaniu
z odpadami.

Polskie Towarzystwo Wydawców Książek protestuje przeciwko haniebnemu aktowi wandalizmu; jesteśmy przejęci bólem i wstydem.
Przepraszamy autorów i wydawców za to co w naszym Kraju stało się z ich książkami.

Zarząd Główny
Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek

Podaj dalej