Węgierskie władze ukarały wysoką grzywną księgarnię Lira Kereskedelmi Kft. w Budapeszcie, która sprzedawała popularny także w Polsce komiks „Heartstopper” brytyjskiej autorki Alice Oseman.
Na świecie sprzedano już ponad 8 mln egzemplarzy komiksu. Autorka zapowiedziała, że papierowy tom piąty ukaże się 30 listopada, w planach ma jeszcze szósty.
Węgierskie władze uznały, że sprzedaż komiksu w dziale z książkami dla młodzieży, dla której został napisany i która jest w wieku jego bohaterów (Nick ma 16 lat, Charlie w drugim tomie obchodzi 15. urodziny) oraz może mieć podobne do nich problemy i uczucia, łamie krajowe prawo zakazujące „eksponowania i promocji homoseksualizmu” wśród osób poniżej 18. roku życia.
12 mln forintów, czyli około 140 tys. zł – tyle wynosi grzywna dla księgarni – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Jak pisze agencja Reuters, to nie pierwszy raz, kiedy rząd Węgier nałożył karę na księgarnię za złamanie ustawy, która według jej twórców ma „chronić młodzież” i „chrześcijańskie wartości i tradycje”. Tym razem jednak sprawa odbiła się głośnym echem ze względu na międzynarodową popularność książek, których dotyczy.
Węgry nie są pierwszym krajem, w którym komiks wzbudził reakcje władz. Jak donosiły media, podobnie „Heartstoppera” potraktowała Turcja, gdzie również uznano go za „szkodliwy dla dzieci”. Na fali konserwatywnego wzmożenia został też w ubiegłym roku usunięty z bibliotek w dwóch okręgach szkolnych w USA – na Florydzie i w Oregonie.