Poniedziałek, 3 lutego 2025

– Rynek doszedł do punktu, w którym niemal całkowicie zaniknęła stacjonarna sprzedaż książek. To także specyfika rynku książki – jeśli spojrzymy na handel detaliczny, trudno znaleźć inną branżę, w której sprzedaż uliczna czy stacjonarna praktycznie nie istnieje – mówi Łukasz Okuniewski, prezes zarządu Książnicy Polskiej w rozmowie dla serwisu WP Finanse.

Właściciel sieci opowiadał o zamknięciu księgarni Logos w Olsztynie. Pytany o to, czy opłaca się prowadzenie księgarni, odpowiedział: – Jeśli mam odpowiedzieć wprost – nie, nie opłaca się. Handel w Polsce przeżywa trudne czasy, a handel książką jeszcze trudniejsze. I to już od wielu lat. Raczej będzie tylko gorzej.

– Kiedyś odwiedzili nas księgarze z Niemiec. Nie mogli uwierzyć, że tę samą książkę u tego samego dystrybutora można kupić w dwóch różnych cenach – i to nie różniących się o 10 proc., ale o 40 proc. Dla nich było to niepojęte – opowiada właściciel sieci księgarskiej.

Łukasz Okuniewski mówił też oraz zapaści w branży. – Rynek zmierza do sytuacji, w której zostanie tylko jeden duży dystrybutor. Bez konkurencji może robić, co chce. Może powiedzieć wydawcy: albo dajesz mi określony rabat i dodatkowo płacisz za obecność w salonie sprzedaży, albo twojej książki po prostu tu nie będzie – prognozuje.

Na pytanie o regulację rynku książki wskazuje: – To już trzeci rząd, który prawdopodobnie nie dowiezie tego tematu do końca.

Cała rozmowa dostępna jest TUTAJ

Podaj dalej
Autor: ET
Źródło: Finanse.wp.pl