Zdaniem sprzedawców detalicznych, cytowanych przez stowarzyszenie, “ten marketing z obniżoną ceną jest dewaluacją książek”. “Klienci z tego kpią. Przy pełnych kwotach w euro handel książkami byłby poważny”. “Czytelnicy są w stanie rozpoznać, że 99 centów to prawie euro, nie powinniśmy traktować naszych klientów jako głupców!”
Jens Schmandt, księgarz z Bonn również postrzega to jako “obrazę inteligencji czytelników”. “Ponieważ mamy prawnie regulowane ustalanie cen, sens ‘psychologicznego ustalania ceny’ jest sprowadzone do absurdu. Ale jaki z tego pożytek, skoro artykuł wszędzie kosztuje tyle samo?”.