Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapowiedział nowy podręcznik do historii, który ma być gotowy w czerwcu. Poinformował o tym 13 listopada na antenie Polskiego Radia. Mówił też, że dzień wcześniej odbył „rozmowę z przedstawicielami najważniejszych wydawnictw, które zajmują się wydawaniem podręczników”.
Rozmowę z ministrem potwierdziła Dorota Twarowska, przewodnicząca Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki. – W dniu 12 listopada odbyło się zdalne spotkanie przedstawicieli prezydium SWE PIK z ministrem edukacji i nauki prof. dr hab. Przemysławem Czarnkiem. Pan minister wyraził uznanie dla naszej pracy i wkładu w rozwój polskiej edukacji. Zapowiedział, że nie planuje rewolucyjnych zmian, uprzedził o incydentalnych zmianach wymagań egzaminacyjnych w 2021 oraz poinformował o powołaniu zespołów, które będą miały za zadanie przejrzeć podręczniki. Zapowiedział zamiar konsultowania z nami planowanych zamian w edukacji w zakresie podstaw programowych, egzaminów zewnętrznych, procesu dopuszczania podręczników i innych ważnych dla nas tematów. Ponadto pan minister wyraził szczególne zainteresowanie podręcznikami do klas 3 i 4 szkół ponadpodstawowych. Omówiliśmy pokrótce proces wydawniczy oraz poinformowaliśmy, że jeśli chodzi o publikacje do klas trzecich szkół ponadgimnazjalnych, to według harmonogramów większości wydawców są one obecnie na ostatnim etapie prac redakcyjnych. W zdecydowanej większości mają zostać przesłane do MEN w grudniu i styczniu, w celu rozpoczęcia procesu dopuszczenia do użytku szkolnego. Standardowo ta procedura trwa od 3 do 6 miesięcy. Dzięki takiemu harmonogramowi prac, podręczniki mogą trafić do uczniów we wrześniu 2021 roku. Podręczniki są przygotowywane według obowiązujących podstaw programowych z 2017 roku. W roku 2021 roku poza podręcznikami do klas 3 szkół ponadpodstawowych zostaną wydane także podręczniki do klas 2, 5 i 8 szkoły podstawowej – przekazała Bibliotece Analiz Dorota Twarowska. Podczas naszego spotkania nie było mowy o nowym podręczniku do historii – dodała.
Spotkanie skomentowała Joanna Cieśla w artykule zatytułowanym „Czarnka wizja” zamieszczonym w tygodniku „Polityka” z 25 listopada. Podczas spotkania „minister uspakajał, by [wydawcy] się nie martwili i składali do rutynowej ministerialnej akceptacji napisane właśnie nowe (po ‘reformie’ Zalewskiej) podręczniki do trzecich klas szkoły średniej. Zachęcał też do standardowej pracy nad kolejnymi podręcznikami – dla klas czwartych, zapewniając, że nie przewiduje w odniesieniu do nich szczególnych wytycznych”.
Jednak, jak dalej czytamy w artykule Joanny Cieśli, „trzy dni później członkom Klubów ‘Gazety Polskiej’ mówił zupełnie co innego: ‘Oczekujemy lada dzień na pierwsze podręczniki do historii, języka polskiego, do klas III szkół średnich. Będę one szczegółowo weryfikowane. Podręcznik do IV kl. dopiero będzie pisany. Cieszę się, że jest mi dane być ministrem edukacji w czasie, kiedy na te podręczniki będziemy mieli realny wpływ, bo właśnie w kl. III i IV szkół ponadpodstawowych młodzież uczy się o tym, co się działo w XX w. i na początku XXI w. Świadomość młodzieży będzie taka, jakie będą podręczniki z tego niezwykłego okresu. Teraz wreszcie będzie można mówić o nim prawdę’”.
Jak komentuje dalej Joanna Cieśla, „w MEN nikt nie ma wątpliwości, że wersja dla Klubów ‘Gazety Polskiej’ jest bliższa rzeczywistym zamiarom ministra Czarnka niż ta uspakajająca, przedstawiona wydawcom”.
