Poniedziałek, 3 lutego 2003
Prywatyzacja WSiP
Według nieoficjalnych informacji Muza zaoferowała 175 mln zł za 51 proc. akcji prywatyzowanych Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. Większość koniecznych środków wyłoży fundusz Emerging Europe Capital Investors. Zespół negocjacyjny Ministerstwa Skarbu sygnował projekt umowy. Począwszy od 21 stycznia, kiedy mijał termin umowy prywatyzacyjnej, byliśmy świadkami festiwalu sprzecznych informacji. W Bibliotece Analiz z 21 stycznia pisaliśmy, że proces prywatyzacji może przeciągnąć się o kilka miesięcy. Portal Księgarski podał informację, że przetarg unieważniono. Następnego dnia PAP podała, że umowa prywatyzacyjna została podpisana. Co innego można było usłyszeć w biurze prasowym Ministerstwa Skarbu. „Gazeta Wyborcza” 22 stycznia podała informację, że umowa sprzedaży 51 proc. akcji zakłada, że WSiP po prywatyzacji odkupi ze środków własnych od skarbu państwa 34 proc. akcji celem umorzenia. 23 stycznia w „Rzeczpospolitej” ukazały się szczegółowe informacje na temat umowy prywatyzacyjnej i źródeł finansowania transakcji. 28 stycznia „Puls Biznesu” napisał, że do ministra skarbu wpłynęło zapytanie poselskie od marszałka Sejmu Marka Borowskiego, który pytał po co w ogóle prywatyzować WSiP, który jest firmą bogatą i dobrze prosperującą… Po co prywatyzować… Pytanie o sens prywatyzacji WSiP pada nie po raz pierwszy. Od początku lat 90. boje o rozpoczęcie procesu prywatyzacji prowadził najpierw z ministrem edukacji, potem z ministrem skarbu ówczesny dyrektor przedsiębiorstwa Andrzej Chrzanowski. Z inicjatywy resortu edukacji WSiP wpisany był na listę firm o strategicznym znaczeniu dla państwa, co utrudniało jakiekolwiek ruchy prywatyzacyjne. Dopiero we wrześniu 1998 roku, po pięciu latach starań i negocjacji, minister skarbu wyraził zgodę na komercjalizację PP WSiP, wówczas powstała spółka akcyjna skarbu państwa. Zaproszenie do rokowań dla inwestorów ogłoszono dopiero w styczniu 2000 roku. Minister zapowiadał wówczas, że preferowane będą oferty polskich inwestorów. Podobno najlepsza okazała się oferta największego na świecie koncernu edukacyjnego – Grupy Pearson Education. Minister unieważnił wówczas przetarg bez podania przyczyn. Do drugiego przetargu przystąpili tylko polscy inwestorzy (wspierani przez fundusze inwestycyjne). Wygrało konsorcjum, które przelicytowało pozostałych oferentów, ale – jak się okazało – nie miało źródeł finansowania. Do dziś pozostanie tajemnicą jak mogło dojść do sytuacji, w której wygrywa zadłużona spółka. W 2002 roku resort skarbu ogłosił trzeci przetarg. Na krótkiej liście znalazły się Muza, MAC Edukacja i Agora. Wyłączność dostała giełdowa Muza, którą, według nieoficjalnych informacji, wspiera fundusz Emerging Europe Capital Investors. Od początku prywatyzacja WSiP budziła wiele emocji. Przy każdym przetargu pojawiały się głosy o politycznych decyzjach. Oficjalnie protestowali zagraniczni inwestorzy, także przeciwko temu, że nie dano im pełnego wglądu w dane finansowe prywatyzowanej spółki. Wszystkim trzem przetargom towarzyszyło utajnianie informacji przez resort skarbu, co sprzyjało posądzeniom o korupcję lub polityczne naciski. Błąd poprzedników powtarzają kolejni ministrowie skarbu w rządzie Leszka Millera. Cały czas nie ma jawności informacji, pojawiają się sprzeczne informacje, oficjalnie nie wiadomo za ile i dlaczego Muza kupuje akcje prywatyzowanego przedsiębiorstwa. Ta niejasność sytuacji, nieudane przetargi, częste zmiany zarządu spółki w związku ze zmieniającymi się ekipami rządowymi – wszystko to nie służy prywatyzowanej firmie. …
Wyświetlono 25% materiału - 467 słów. Całość materiału zawiera 1869 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się