W rolach głównych wystąpią Leszek Lichota i debiutująca w pierwszoplanowej roli filmowej Maria Kowalska. Hrabiego Czyńskiego zagra Ignacy Liss, a Zośkę – Anna Szymańczyk. Ponadto w filmie wystąpią również m.in. Mirosław Haniszewski, Mikołaj Grabowski, Izabela Kuna, Paweł Tomaszewski, Małgorzata Mikołajczak i Łukasz Szczepanowski.
Reżyserem jest debiutujący w filmie fabularnym Michał Gazda, autorami scenariusza Marcin Baczyński i Mariusz Kuczewski.
– Jestem bardzo wdzięczna, że mogliśmy podjąć się nakręcenia adaptacji powieści „Znachor” – mówi Magdalena Szwedkowicz, producentka filmu. – To olbrzymia inwestycja i Netflix po raz kolejny pokazał, że promuje polską kulturę, a także wierzy i wspiera rodzimych twórców – dodaje.
Dotychczas Netflix wyprodukował ponad 30 polskich filmów i seriali.
– Jestem z pokolenia, które wyrosło na historii profesora Wilczura. Bardzo się cieszę, że mogłem wcielić się w tak istotną postać dla polskiej kultury. Filmy kostiumowe są zawsze wyzwaniem, ale myślę, że reżyser i cała ekipa wspaniale odzwierciedlili estetykę lat 20. i 30. ubiegłego wieku. Świata, w którym liczył się honor, etos pracy, empatia i romantyczna miłość – mówi o swojej roli Leszek Lichota.
– Powieść Dołęgi-Mostowicza i jej ekranizacja sprzed 40 lat jest bez żadnej przesady legendą polskiej pop-kultury – powiedział reżyser Michał Gazda, nawiązując do filmu Jerzego Hoffmana z Jerzym Bińczyckim i Anną Dymną. – Dzięki Netflix mieliśmy okazję zmierzyć się z tą legendą – dodał.
Obraz Jerzego Hoffmana to druga ekranizacja prozy Dołęgi-Mostowicza – w 1937 roku „Znachora” nakręcił Michał Waszyński z Kazimierzem Junoszą-Stępowskim w roli głównej