Piątek, 8 października 2021
Komentarze ekspertów Centrum Współpracy i Dialogu UW

Pisarz Abdulrazak Gurnah, urodzony na Zanzibarze, mieszkający w Wielkiej Brytanii, jest tegorocznym laureatem literackiej Nagrody Nobla – zdecydowała Szwedzka Akademia Królewska.

Uhonorowano go za “bezkompromisowe i współczujące zgłębianie wpływu kolonializmu na los uchodźców, związany z przepaścią pomiędzy kulturami i kontynentami”.

Autor 10 powieści i tomów opowiadań, których głównym tematem jest los uchodźców i emigrantów jest w Polsce właściwie nieznany.

Abdulrazak Gurnah urodził się w 1948 roku i dorastał na Zanzibarze, ale pod koniec lat 60. przybył do Wielkiej Brytanii jako uchodźca. Musiał wyjechać ze swojego kraju uciekając przed rewolucją, która wymierzona była w Tanzańczyków o arabskich korzeniach. Do dziś uczy literatury postkolonialnej na University of Kent. Jego pierwsze trzy powieści: “Memory of Departure” (1987), “Pilgrims Way” (1988) and “Dottie” (1990) dokumentują doświadczenie imigrantów w Wielkiej Brytanii z różnych perspektyw. Czwarta powieść – “Paradise” (1994) – osadzona jest w realiach Afryki Wschodniej w czasach I wojny światowej i znalazła się na krótkiej liście nagrody Bookera. “Admiring Silence” (1996) przedstawia historię młodego zanzibarczyka, który emigruje do Wielkiej Brytanii, gdzie zakłada rodzinę i zostaje nauczycielem. “By the Sea” (2001), to kolejna powieść, której narratorem jest stary Saleh Omar, szukający schronienia na brytyjskim wybrzeżu.

Pisarstwo Abdulrazaka Gurnaha zdominowane jest przez tematy tożsamości oraz wykorzenienia i to, jak wiążą się one z dziedzictwem kolonializmu i niewolnictwa. Jego bohaterowie podlegają ciągłemu procesowi konstruowania swojej tożsamości w taki sposób, aby pasowała do nowego otoczenia. To nieustające szukanie kompromisu pomiędzy ich nowym życiem na emigracji a doświadczeniami z przeszłości, porzuconej ojczyzny. Dla Gurnaha, który, tak jak jego bohaterowie doświadczył losu emigranta zostawiając rodzinny Zanzibar i w wieku lat 17 osiadając w Wielkiej Brytanii, tożsamość jest czymś nieustanie ewoluującym. Pisarz podkreślał w wywiadach, że autobiograficzne wątki jego twórczości, odwołujące się do osobistego doświadczenia są zarazem “typową historią naszych czasów”, w których miliony ludzi znalazły się w sytuacji emigrantów zmuszonych przez okoliczności do dostosowania się do nowego otoczenia.

Abdulrazak Gurnah mieszka w Brighton, East Sussex. Jego ostatnie powieści to “Desertion” (2005), która znalazła się na krótkiej liście 2006 Commonwealth Writers Prize, oraz “The Last Gift” (2011). Tegoroczny noblista nadzorował projekty badawcze dotyczące pisarstwa Rushdiego, ale też Josepha Conrada.

Anders Olsson, przewodniczący komitetu noblowskiego czytał w laudacji: “Od premiery jego powieści ‘Paradise’ w 1994 r. jest powszechnie uważany za jednego z najważniejszych postkolonialnych pisarzy na świecie. W każdej z dziesięciu powieści konsekwentnie i wielką empatią analizuje skutki kolonializmu w Afryce Wschodniej oraz jego wpływ na życia jednostek: odciętych od korzeni i zmuszonych do migracji. Bohaterowie Gurnaha, czy to w Anglii, czy na kontynencie afrykańskim, tkwią w otchłani między kulturami i kontynentami, między życiem, które zostawili za sobą i tym, które dopiero nadejdzie. Mierzą się z rasizmem i uprzedzeniami, ale też są zmuszeni ukrywać prawdę lub na nowo wymyślać swoją biografię, by uniknąć starcia z rzeczywistością”.

Olsson przypomniał, że Gurnah dotarł do Anglii jako uchodźca pod koniec lat 60. Po wyzwoleniu spod brytyjskich rządów kolonialnych w grudniu 1963 r. Zanzibar przeszedł rewolucję, która pod rządami prezydenta Abeida Karume doprowadziła do prześladowań obywateli pochodzenia arabskiego; doszło do masakr. Gurnah należał do poszkodowanej grupy etnicznej, a po skończeniu szkoły został zmuszony do opuszczenia rodziny i ucieczki z kraju, do tego czasu nowo powstała Republika Tanzanii. Gdy opuszczał kraj miał 17 lat. Dopiero w 1984 r. stało się możliwe aby odwiedził Zanzibar. Pisarzowi udało się zobaczyć ojca na krótko przed jego śmiercią.

Pierwszym językiem noblisty był suahili, ale to angielski stał się jego narzędziem literackim. Pisarz wspominał, że na Zanzibarze dostęp do literatury w suahili był znikomy. Lektury jego młodości to m.in. poezja arabska i perska, ale też Koran. Jednak jego pisarstwo ukształtowała literatura anglojęzyczna od Szekspira do V. S. Naipaula.

“Szacunek Gurnaha dla prawdy i jego awersja do uproszczeń są uderzające. Może wydawać się niektórym czytelnikom ponury i bezkompromisowy, ale z wielką empatią śledzi losy jednostek. Jego powieści wychodzą poza stereotypowe opisy i otwierają nasze spojrzenie na kulturowo zróżnicowaną Afrykę Wschodnią, nieznaną wielu w innych częściach świata. W literackim uniwersum Gurnaha wszystko zmienia się – wspomnienia, nazwiska, tożsamości” – mówił Olsson.

Gurnah jest pierwszym afrykańskim pisarzem nagrodzonym literackim Noblem od 1986 roku, kiedy nagrodę otrzymał Nigeryjczyk, Wole Soyinka, piątym Afrykańczykiem w historii nagrody i jej pierwszym tanzańskim laureatem.

Jak przekazał sekretarz Akademii Szwedzkiej Mats Malm, Gurnah o otrzymaniu Nagrody Nobla dowiedział, kiedy wszedł do kuchni. “Rozmawialiśmy o praktycznych rzeczach. Z powodu pandemii tegoroczny laureat nie przyjedzie 10 grudnia do Sztokholmu. Zorganizowana zostanie wirtualna uroczystość” – podkreślił Malm.

Nagroda Nobla to złoty medal i kaligrafowany dyplom. W ubiegłym roku Fundacja Noblowska podwyższyła o 1 mln koron (98 tys. euro) do 10 mln koron (980 tys. euro) wartość nagrody pieniężnej w każdej z sześciu dziedzin.

W związku z pandemią Covid-19 w dniu 10 grudnia w rocznicę śmierci Alfreda Nobla w Sztokholmie nie odbędą się tradycyjne uroczystości. Laureaci tak jak przed rokiem mają otrzymać nagrody w swoich krajach za pośrednictwem szwedzkich placówek dyplomatycznych.

Komentarze ekspertek i ekspertów centrum informacyjnego Tygodnia Noblowskiego Centrum Współpracy i Dialogu UW:

– Przyznanie Literackiej Nagrody Nobla Abdulrazakowi Gurnahowi jest z jednej strony zaskoczeniem, nie braliśmy pod uwagę, że to on zostanie laureatem. Tym niemniej jednak, z drugiej strony, nie jest to zaskoczenie. Uzasadnienie Komitetu Noblowskiego wskazuje na pewną decyzję aksjologiczną, to znaczy taką, że należy doceniać i dowartościować te elementy doświadczenia, wyobraźni literackiej i historii, które nie są związane wyłącznie z historią czy kulturą Europy Zachodniej. Patrzyłbym na ten werdykt optymistycznie. To gest otwarcia na doświadczenie świata, który nie jest nam dość dobrze znany, a który warto poznać – dr hab. Roman Chymkowski, Instytut Kultury Polskiej, Wydział Polonistyki UW.

– Optymistycznie patrzę na tę nagrodę. Abdulrazak Gurnah wydaje się idealnie reprezentatywnym dla pewnej sfery nieznanego. Jest nosicielem innej kultury. Ma w swojej biografii doświadczenie emigracji i doświadczenie w jakimś sensie wyciszenia głosu swojej rodzimej kultury. To znaczy jest ona w pewnym sensie nagłośniona, ale ceną tego jest pewna adaptacja. Żeby zostać dostrzeżonym jako autor czy pisarz, literatura musi wejść w jakąś bardzo mocną sieć kontaktu, np. na gruncie francuskim, amerykańskim czy brytyjskim. W tym sensie werdykt jest jakoś przewidywalny – mamy język kongresowy, reprezentanta dwóch kultur – dr hab. Żaneta Nalewajk-Turecka, Instytut Literatury Polskiej, Wydział Polonistyki UW.

– Mamy tu przekaz, że wzmacnianie wymiany międzykulturowej jest ważne w dzisiejszym świecie i kontekst neokolonializmu jest dostrzegany. Jest to zatem z jednej strony ukłon w stronę kultur pozaeuropejskich. Jednak uważam, że wciąż pozostajemy tu w naszej europejskiej kulturze, nawet jeśli laureat jest z pochodzenia Zanzibarczykiem i urodził się jako muzułmanin. Pisarz porusza problematykę, która jest aktualna i bardzo ważna dla kontekstu globalnego, więc pod tym względem ten wybór cieszy – dr Magda Kubarek, Katedra Arabistyki i Islamistyki, Wydział Orientalistyczny UW.

 – Jest to symptomatyczna wygrana w kontekście transferu międzykulturowego. Mamy tu także do czynienia z kwestiami tożsamościowymi. Laureat Nagrody Nobla jest depozytariuszem historii swojej ziemi. Jest współdziedzicem pewnego kontekstu, europejskiego kontekstu kulturowego, ale też tego kontekstu, z którego wychodzi – dr Eliza Kącka, Instytut Literatury Polskiej, Wydział Polonistyki UW.

 

Podaj dalej
Autor: ET
Źródło: Nobelprize.org, PAP