
Wojciech Książek, przyjaciel zmarłego w ubiegłym roku pisarza Pawła Huellego, powiedział PAP, że odnalazł trzy maszynopisy autora „Weisera Dawidka”.
Paweł Huelle przekazał mu te teksty około 1983-1984 roku, „bo bał się ewentualnego aresztowania czy rewizji”. Podczas niedawnego remontu znów ujrzały światło dzienne.
Pierwszy z maszynopisów to opowiadanie, którego akcja toczy się w Gdańsku. „Bohater zmaga się z dylematem, czy na represje początków stanu wojennego nie odpowiedzieć z bronią w ręku. Zdobywa ją. Inny fragment dotyczy jego przesłuchań przez SB. Jeszcze inny – ucieczki na gdańskie Stare Miasto w trakcie walk z milicją, czynnej pomocy udzielonej mu przez młodego Polaka znającego wschodnie sztuki walki, który przyjechał na studia z USA” – opowiada Wojciech Książek.
Drugi tekst, utrzymany w stylu reportażowym, jest powieścią. Dotyczy piłkarza Lechii Gdańsk. „Bohater Konrad Dybis zostaje powołany do polskiej kadry na mundial w 1982 roku. Potem zostaje pobity i aresztowany przez Służbę Bezpieczeństwa”. Niestety lecz brakuje dwóch rozdziałów.
Z kolei trzeci tekst to sztuka teatralna „Noc pająka” o mechanizmie terroru w Rosji. „Akcja toczy się w noc sylwestrową 1937 roku w więzieniu śledczym w Charkowie, czyli w okresie stalinowskiej 'wielkiej czystki’, a dwa akty – w pociągu wiozącym więźniów skazanych na pobyt w łagrze na Syberii. Główny bohater kapitan Władymir Aleksandrowicz prowadzi kilka śledztw, w tym z niemieckim inżynierem Dawidem Petermanem, który przyjechał do Rosji sowieckiej, pełen entuzjazmu, wspierać nowy ład. Potem zostaje aresztowany jako agent Zachodu” – informuje Książek.
Teksty są obecnie w posiadaniu syna Pawła Huelle.
Wywiad z Wojciechem Książkiem dostępny jej TUTAJ