Czwartek, 18 sierpnia 2022

Wydawnictwo Muza zamieściło na swoim Instagramie wpis dotyczący książki Pauliny Świst. Natychmiast spadła na nie fala krytyki. Oficyna szybko zamieściła przeprosiny.

“Życie jest jak striptiz transwestyty. Wszystko ładnie, pięknie i nagle c**j” — brzmiała wypowiedź, która znalazła się na profilu wydawnictwa.

Odpowiedź na to brzmiała: “Świst, do cholery! Nie możesz tym zdaniem rozpocząć nowej książki!”.

“Jak nie mogę, skoro właśnie rozpoczęłam?” – odpowiedziała autorka.

“Cytat, który zamieściliśmy pochodzi z surowego maszynopisu książki, nie jest opinią autorki, ani wydawnictwa, lecz słowami wypowiadanymi przez fikcyjnego bohatera książki. Nasza działalność wydawnicza potwierdza, że nie identyfikujemy się z tymi słowami. Naszą ani autorki intencją nie było nikogo obrażać. Przepraszamy” – przekazało “Wysokim Obcasom” wydawnictwo poproszone o komentarz.

Przeprasza także sama Paulina Świst: “Absolutnie nie miałam na celu nikogo obrazić. Rzeczywiście jedna z bohaterek wypowiada takie zdanie, ale już drugie zdanie tego dialogu ( ‘Chyba nie masz zamiaru tak rozpocząć książki?’) sugeruje, że to początek rozmowy, w której mowa o właściwości użycia takiego sformułowania przez bohaterkę. Kiedy tylko zobaczyłam, że są osoby, które poczuły się dotknięte, post został usunięty”.

Paulina Świst to pseudonim literacki autorki publikującej poczytne kryminały, a prywatnie adwokatki prowadzącej kancelarię adwokacką we Wrocławiu. W swojej twórczości łączy kryminał z erotyką. Świst zadebiutowała powieścią “Prokurator” w 2017 roku. Książka w brawurowym tempie znalazła się na liście bestsellerów.

Podaj dalej
Autor: W