Poniedziałek, 11 maja 2020
Rozmiar klęski i odważne decyzje

Ks. Adam Boniecki, redaktor senior „Tygodnika Powszechnego”, poinformował w najnowszym numerze czasopisma z 10 maja, że „zamknięcie wielu punktów sprzedaży, w tym ok. 90 proc. salonów prasowych sieci Empik, zmniejszyło nam sprzedaż kioskową o ok. 23 proc., wzrosły jednak w tym czasie prenumerata redakcyjna (ponad 9 tys. prenumeratorów ‘Tygodnika’ i wydań specjalnych) oraz prenumerata za pośrednictwem Ruchu (od. 160 prenumerat). U nas również rośnie zapotrzebowanie na wydania cyfrowe: mamy ok. 6500 wykupionych dostępów do strony internetowej (wciąż napływaj nowe), 1300 wykupionych prenumerat na czytniki Kindle,1500 prenumerat elektronicznych w formacie e-gazeta. Na urządzenia mobilne wykupiono w marcu ponad 1300 abonamentów. Razem wydania papierowe i elektroniczne ‘Tygodnika’ kupuje w tej chwili ok. 38-40 tys. użytkowników”.

Ks. Adam Boniecki w tym samym tekście przekazał też informacje o opublikowanym 24 kwietnia przez Katolicką Agencję Informacyjną raporcie o wynikach sprzedaży czterech tygodników: „Gościa Niedzielnego”, „Niedzieli”, „Przewodnika Katolickiego” i „Idziemy”. Raport, jak pisze ks. Adam Boniecki, „pokazuje rozmiar klęski oraz odważne decyzje redakcji wobec zniknięcia gwarantującej bezpieczeństwo dystrybucji w ponad 10 tysiącach parafii (niektórzy przyznają, że 80 proc. sprzedaży to była sprzedaż w parafiach)”. Jedne redakcje rezygnują więc z druku dodatków diecezjalnych, inne zawieszają drukowanie pisma i ograniczają się tylko do wydań cyfrowych, chociaż – jak wynika z raportu – wersja elektroniczna nie zastępuje papierowej mimo wzrostu sprzedaży prenumerat i liczby nabywców form elektronicznych. Jak pisze autor tekstu, „wspólny jest problem cięcia kosztów: jedni ograniczaj liczbę tekstów, inni wydaj podwójne numery, ktoś za zgodą autorów zmniejsza honoraria itd. Redakcję wysyłaj pracowników na zaległe urlopy. Ratunkiem bywa wsparcie czytelników i przyjaciół”.

Spadek sprzedaży prasy w parafiach nie dotknęło „Tygodnika Powszechnego”, bo nie był sprzedawany w kioskach przykościelnych, lecz funkcjonuje na wolnym rynku.

 

 

Podaj dalej
Autor: (fran)