Michał Krupa to pisarz młodego pokolenia, patrzący na świat z lekko przymrużonymi oczami. Pacyfista z wyboru, barbarzyńca z przekonań. W swoich książkach łączy w jedno przeciwności, dzieli to, czego teoretycznie podzielić się nie da. W charakterystycznym dla siebie stylu rozprawia się z tematami tabu oraz polskimi przywarami narodowymi. Przerysowana brutalność połączona z czarnym humorem stałysię mocnymi i stałymi elementami jego twórczości.
Książki Michała Krupy gwarantują niesamowitą zabawę i nieziemski humor. Lekkie, zabawne, opowiastki dają gwarancję przyjemnie spędzonego czasu.
Pierwsze komiczne utwory, który wyszły spod pióra Michała Krupy to „Łosoś norwesko-chiński” oraz „Łosoś ala Africa”. Są to tak absurdalne utwory, że zaskakują dosłownie na każdym kroku.
Maciej główny bohater „Łososia norwesko-chińskiego” to nudny człowiek, który chce napisać swój życiowy bestseller. Jednak pewne zbiegi okoliczności powodują, że ta priorytetowa sprawa staje się mało istotna. Nagle pojawia się mnóstwo różnych postaci plączących wiele różnych sytuacji. Jest na przykład Agata, która będąc w posiadaniu dokumentów o randze międzynarodowej próbuje z nimi uciec. Na dziewczynę polują Norwegowie i Chińczycy, którzy próbują je odzyskać. Spod ziemi wyłania się jeszcze inna plejada bohaterów, którzy grabią, mącą i sprawiają, że zabawa z książka jest nietuzinkowa.
W drugiej części książki „Łosoś ala Africa” jak sama nazwa przedstawia, czytelnik zostaje przeniesiony na inny kontynent. Ma tam miejsce wojskowa misja pokojowa. Przedstawiciele wojsk polskich i amerykańskich weszli w konflikt z rdzennym afrykańskim plemieniem. To wszystko skumulowane razem rozbawia czytającego do granic możliwości. Ale są też sytuacje zatrważające, by za chwilę znów wybuchnąć gromkim śmiechem.
W książce „Maślana. Czas pokoju”, mamy do czynienia z płatnym zabójcą. Główny bohater – Maślana, żyje w świecie innym niż zwykły Kowalski. Nie rozróżnia dobra od zła. Każde swoje zlecenie doprowadza do końca, mimo najróżniejszych przeszkód. Wszelkie więc uczucia i emocje są mu obce. Nastawiony jest na jeden cel – zlikwidować potencjalnego człowieka, na którego ma „zamówienie”. Jednak któregoś dnia usługa, którą ma wykonać wciąga go w szereg nieprzewidywalnych zdarzeń. Zaskoczony jest tą sytuacja, ponieważ nie może przewidzieć tego co się wydarzy. A zawsze mu się to udawało. Nagle w „grze” pojawiają się ludzkie potwory, mafia, Żydzi i policja. Jest oczywiście też piękna kobieta – naukowiec i po części sprawczyni całego zamieszania. Jak w tym wszystkim odnajdzie się Maślana? Może wykrzesi z siebie w końcu jakieś emocje?
A co powiecie na śmieszny tytuł „Janek herbu pół krowy”? Tym razem zabawa rozgrywać się będzie w czasach Władysława Łokietka. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie występujące tu również księżniczki, rycerze, smoki i leśne babki. Przewrotny los łączy trzech mężczyzn, którzy wyruszają w świat w poszukiwaniu tajemniczego jaja. Janek, Lucek i Huba przeżyją wiele ekstremalnych i niebezpiecznych sytuacji, okraszonych rzecz jasna niebagatelnym humorem.
Kolejna książka o przewrotnym tytule „Na głowie stanęło”. Ryszard to czterdziestoletni kawaler. Zwykły pracownik Urzędu Statystycznego. Wykonywanie w pracy codziennie tej samej czynności i powrót do domu mieszczącego się na w jednym z komunistycznych bloków wieje nudą. Cała monotonia życia mężczyzny ulega zmianie, kiedy w okolicy pojawia się chuligan, niszczący samochody mieszkańców. Ryszard chcąc nie chcąc zostaje wytypowany na przywódcę grupy, która ma schwytać „Malarza”. W skład grupy wchodzą emeryci, renciści, homoseksualiści, przedstawiciele kółka różańcowego i osiedlowi bandyci. Mieszanka niesamowicie wybuchowa.
A „Miłość do trawy” zabierze czytelnika w świat dawnych wierzeń, legend i pogańskich zwyczajów. Tym razem autor zaskoczy czytelnika historią magiczną i wręcz mistyczną. Opowiadanie przedstawia kontakt z przyrodą, która napawa ludzi niesamowitą mocą, a czasem nawet udziela specjalnych darów. Krzysztof wyrusza w podróż, by znaleźć odpowiedź na pytanie kim jest i czym jest to, co łączy go z naturą. Wszystko za sprawą koszmarów, które nie dają mu spokoju.
Dobry humor, optymizm, niekończące się wybuchy śmiechu to coś co czeka nas z książkami Michała Krupy. Niesamowite przygody, lekkie i zabawne fabuły sprawiają, że na długo możemy poprawić nasz kiepski nastrój. Z książkami tego autora nie można się nudzić.
http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/ksiazki-poprawe-humoru/
http://www.psychoskok.pl/aktualnosci/najlepsze-komedie-literackie-psychoskoku-2016/
