Kanon Książek dla Dzieci i Młodzieży Przestraszone media Seria "Kanon Książek dla Dzieci i Młodzieży" wystartowała w chwili, gdy Polska była gościem honorowym Targów Książki Dziecięcej w Bolonii. Zaczęło się z rozmachem przy wsparciu ministra kultury, PIK, "Gazety Wyborczej", wszystkich programów Polskiego Radia, rozgłośni regionalnych w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Olsztynie i Łodzi, organizacji targowych w Warszawie i Poznaniu (Targi "Edukacja XXI" i Targi Wydawców Katolickich, Poznańskie Spotkania Targowe - Książka dla Dzieci i Młodzieży), wszystkich pism i portali branżowych, Bibliotek Narodowej, Śląskiej, Raczyńskich Publicznej m. st. Warszawy, Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, Teatru Lalka, księgarni internetowej Merlin.pl. W grupie sponsorów znaleźli się: International Paper, OZGraf, Fundacja Kultury i Canon Polska. Rozmach był więc duży. Jednak z biegiem czasu zainteresowanych ubywało i praktycznie poza kilkoma wydawcami, którzy w całym przedsięwzięciu widzą nie tylko biznes, ale i znaczącą misję, pozostał praktycznie tylko jeden sojusznik - International Paper. Firma ta - nota bene - ogłosiła, że przeznacza środki promocyjne zasadniczo na jeden cel - na promocję czytelnictwa wśród najmłodszych. Dzięki temu wsparciu mamy dzisiaj do czynienia z fenomenem społecznym, jakim jest skuteczność kampanii "Cała Polska czyta dzieciom". Jak informuje Irena Koźmińska, ponad 77 proc. naszego społeczeństwa słyszało o tej kampanii, a wielka część zmieniła swoje nawyki i regularnie czyta swoim dzieciom i wnukom, aby wzbudzać w nich przyzwyczajenie do stałej lektury, a także poprawić zdrowie emocjonalne Polaków, poprzez wspólne czytanie. Dzięki wysiłkowi ponad tysiąca wolontariuszy, zaangażowanych w proczytelnicze działania wyniki kampanii "Cała Polska czyta …