W niedzielne, mokre, listopadowe popołudnie w Księgarni Ogród odbyło się spotkanie z poetą, prozaikiem, dramaturgiem, twórcą kabaretowym i publicystą w jednej osobie, Arturem Ilgnerem. Mieszkający na co dzień w Rabce autor odwiedził Warszawę, z której wyjechał jako nastolatek w góry i pozostał tam na kolejne dekady.

Salon w willi Teofil na warszawskim Mokotowie wypełnił się znamienitymi gośćmi. Byli wśród nich Dama sceny teatralnej Anna Seniuk, zaprzyjaźniona z autorem, ludzie pióra: Monika Grunert, Michał Komar, Bogusław Chrabota, Ryszard Grzyb i wielu innych.

Spotkanie dotyczyło najnowszej publikacji Artura Ilgnera „Szlifierz krzywych luster” (wyd. Czuły Barbarzyńca). Spotkanie arcyciekawie poprowadził Tadeusz Lewandowski.

Fragmenty książki czytał Waldemar Kownacki, aktor Teatru Narodowego.

Co można o tej publikacji napisać? Że warto po nią sięgnąć, bo jak rekomenduje Jarosław Ławski: „Powieść w 75 wybuchach życia; życia banity, wariata, mędrca. Epika, której akcja żywi się wspomnieniem, wspomnienie, które jest esejem o pięknie i szaleństwie istnienia, rozpostartego durną młodością i wiekiem klęski. Każde zdanie napięte z nerwem, pisane ręką, która wszystkiego w życiu dotknęła”.

A Michał Komar dodał: „Artur Ilgner jest podróżnikiem. W czasie długiej wędrówki po świecie odkrył, że los to dokładnie to, w co wpadamy w ucieczce przed tym, co nazywamy losem. Pięknie opisał to odkrycie, ponieważ jest poetą”.

Nie pozostaje mi nic innego, jak zaprosić do lektury, a po skończonej lekturze warto wybrać się do Rabki śladami autora i spotkać się z nim przy pomniku ukochanego konia Artura Ilgnera. Pomnik wiernemu zwierzęciu postawiono ponad 20 lat temu.

Zapraszam do Księgarni Ogród po egzemplarze książki „Szlifierz krzywych luster”, które czekają w atrakcyjnej jesiennej cenie.

Przypominam, że spotkania literackie w Księgarni Ogród z czwartku przenieśliśmy na niedzielę na godz. 17. Sobotnie warsztaty z Ciotką Książkulą pozostają bez zmian. Spotykamy się w soboty o godz.11 .

Szczegóły na stronie Księgarni Ogród