Piątek, 12 marca 2021
Prognoza dla rynku detalicznego w Polsce 2020-2024

Według prognoz firmy PMR, to sieci dyskontowe będą ewidentnymi zwycięzcami walki o portfele polskich konsumentów. W ciągu najbliższych czterech lat ich udziały rynkowe wzrosną o 5 proc. Najwięcej stracą w tym czasie małe sklepy spożywcze, a także hiper- i supermarkety, których udziały zostaną skonsumowane głównie przez Biedronkę, Lidla, Netto i Aldiego.

Według danych opracowanych przez analityków Grupy Eurocash największy kawałek tortu mają sieci dyskontowe (Biedronka, Lidl, Netto i Aldi) i na koniec 2020 roku było to 29,5 proc., ale na koniec 2024 roku udziały te wzrosną do 34,5 proc.

Sklepy convenience, w ramach których działa m.in. sieć sklepów Żabka zwiększy udziały w rynku z 8,2 do 9,2 proc. w 2024 r.

Według danych firmy PMR udział hipermarketów (Auchan, Tesco, E.Leclerc, Carrefour) w ciągu najbliższych czterech lat spadnie z 10,5 proc. w 2020 r. do 8,4 proc. w roku 2024. Udziały rynkowe supermarketów w tym czasie urosną o niemal 2,5 proc. z 6 do 8,4 proc.

Spadną udziały rynkowe tzw. „alternatywnych kanałów” sprzedaży z 9,3 proc. obecnie do 7,1 proc. w roku 2024.

Sklepy przystacyjne (Orlen, Shell, BP, Moya, Circle K, itd.) utrzymają w ciągu czterech najbliższych lat swoją pozycję rynkową na poziomie 2,2 proc. udziałów.

Sieci dyskontowe to ważny kanał dystrybucji książek. Przypomnijmy, że sama tylko Biedronka sprzedaje 12 mln egz. książek rocznie.

Według danych firmy NielsenIQ Polska, która rejestruje paragony z blisko 100 tys. punktów (dyskonty – z Biedronką, markety, kioski, drugstory, stacje benzynowe; łącznie 90 proc. obrotów, bez sieci sieci Lidl i Aldi), w 2020 roku w łącznie te sklepy sprzedały 25 mln egz. książek drukowanych, w tym tanie edycje.

Więcej na ten temat kanałów dystrybucji książek można przeczytać w numerze 5/21 dwutygodnika “Biblioteki Analiz”.

Podaj dalej
Autor: ET, fot. ET
Źródło: Wiadomoscihandlowe.pl