Wtorek, 17 sierpnia 2004
Ogórkowy sezon piratów
Spraw związanych z nielegalnymi dodrukami są dziesiątki i występuje tu pełna paleta przypadków. Najczęściej mówi się o inicjatywie osób posiadających książki przygotowane do druku – wydawców lub drukarzy. Najpopularniejszy układ to przytrzymanie maszyn w ruchu o kilka godzin dłużej. Jest sposób numer dwa, kosztowny i ryzykowny, druk zeskanowanych hitów. Ten, wydawałoby się, jest raczej formą teoretyczną. A jednak. Od ponad tygodnia zaskakuje liczba nowych punktów, w których można dostać zeskanowane hity. Piotr Bagiński – dyrektor handlowy W.A.B. – kupuje tanio i w całej Polsce bardzo dobrze podrobione egzemplarze książek „Serce na temblaku” i „Ja wam pokażę” Katarzyny Grocholi. Anna Pawłowicz – współwłaścicielka Kobra Media – ma dobrze wykonane podróbki książek „Pech”, „Babski motyw” i „Bułgarski bloczek” Chmielewskiej, a Agnieszka Tokarczyk – szefowa Naszej Księgarni – „Dzieci z Bullerbyn” i „Kubusia Puchatka”. W przypadku przytrzymania maszyny, o ile obsługa nie wpadnie, w zasadzie nikt nie wychwyci nielegalnych dodruków. Najczęściej mówi się, że są one wprowadzane do obrotu przy okazji książek drukowanych legalnie – podkładką są legalne faktury. Zresztą trudno mówić jak to technicznie wygląda, bo każdy kto to robi, trzyma karty przy orderach. Handel bez faktur nakładami wydrukowanymi dodatkowo jest częstym tematem w prywatnych rozmowach z wydawcami i pośrednikami. Zarzuty o druk na lewo są adresowane do samych wydawców, do właścicieli drukarń, z rzadka, ale wspomina się też, możliwość „akcji” pracowników drukarń. Przy czym zasadniczo sposób ten ogranicza liczbę „sukcesów rynkowych” do książek pojedynczego wydawcy lub drukarza. Stosunkowo często mówi się o tym, że piratami są sami wydawcy. Zlecają lewy druk i sprzedają wybranym odbiorcom bez faktur, albo zlecają druk książek, do których w ogóle nie mają praw i je sprzedają. Ponadto, w nieco innej już formie, świadomie drukują nakłady tuż przed wygaśnięciem praw i/lub sprzedają książki po wygaśnięciu praw. Oficjalnie zarzuty padają stosunkowo rzadko – znany jest przypadek sprawy agencji ANAW kontra Da Capo i Amber, a pomiędzy wydawcami znane są zarzuty np. Albatrosa pod adresem Prószyńskiego i S-ki oraz Zyska i S-ki. Odmienny przypadek to dodruki na lewo w drukarni. Z tego powodu książki Michała Tombaka od dawna są już zabezpieczane hologramami. Ksiądz Marek Otolski, dyrektor wydawnictwa Księży Marianów wychwycił w Częstochowie nielegalne dodruki książki „Dzienniczek. Miłosierdzie Boże w duszy mojej” Faustyny Kowalskiej. W Warszawie nastąpiła reorganizacja układu kodów pocztowych, w stopce redakcyjnej podróbek widniał stary kod. Robert Witon z Wikru przypomina o książce „I ty zostaniesz Pitagorasem” z wydawnictwa Adam. – Ale to było lata temu, niestety nie mam dzisiaj żadnego pirackiego wydania, nie mogę pokazać – mówi. Nie wiadomo jaką techniką dokonano dodruku. Prasa donosiła o lewych egzemplarzach Szyborskiej. Podobnych przykładów jest wiele. W przypadku druku książek ze skanów, sprawa jest prostsza do wychwycenia. Oto ekspertyza Łódzkiej Drukarni Dziełowej z 8 sierpnia dotycząca książek z wydawnictwa Kobra Media: „Oświadczamy, że okazane nam egz. książek „Babski motyw” oraz „Bułgarski bloczek” nie zostały wykonane w Łódzkiej Drukarni Dziełowej S.A. Do ich wykonania nie zostały użyte materiały będące w naszej dyspozycji. Materiały do druku ww. egzemplarzy wykonane zostały poprzez zeskanowanie gotowych, oryginalnych egzemplarzy dostępnych na rynku. Wskazują na to niżej wymienione, charakterystyczne cechy: tekst książki; druk szary nieostry, nieuzbrojonym okiem widoczny punkt rastrowy będący wynikiem skanowania. W tytule „Babski motyw” w okazanym nam egzemplarzu składka stron 17-32 zadrukowana jest jednostronnie, co wskazuje na druk arkuszowy. Tytuły J.Chmielewskiej w ŁDD drukowane są na maszynie zwojowej, gdzie efekt ten nie występuje. Materiały do druku okładek, podobnie jak tekstu zostały zeskanowane. W porównaniu z egzemplarzami oryginalnymi …
Wyświetlono 25% materiału - 563 słów. Całość materiału zawiera 2252 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się