Piątek, 1 marca 2024

Olga Tokarczuk zgodziła się przekazać Muzeum Miejskiemu Wrocławia suknię, w której odbierała nagrodę Nobla. Będzie pokazywana na wystawie „1000 lat Wrocławia”.

Suknię projektowała Gosia Baczyńska.

„Moja suknia jest nie tylko piękna, ale też coś znaczy – mówiła Olga Tokarczuk, laureatka Literackiej Nagrody Nobla za 2018 rok, w wypowiedzi dla Vogue.  – Symbolika sukni związana jest z prawami kobiet. Gosia bardzo inteligentnie odczytała moje mgliste sugestie, że fascynuje mnie czas sufrażystek. Myślę, że sukienka nawiązuje estetycznie do Selmy Lagerlöf, która dostała tę nagrodę 110 lat przede mną, jako pierwsza kobieta”.

“Zaczęłam od tkaniny – opowiadała z kolei Gosia Baczyńska. – Nie miałyśmy dużo czasu (mimo że prace nad suknią zaczęły się już dwa tygodnie po ogłoszeniu nagrody – przyp. aut.) ani wielu spotkań, więc musiałam pójść w coś, co będzie wdzięczne i bezpieczne. Czyli w tkaninę, która dobrze się układa, nie jest sztywna i daje komfort”.  Stąd welur. Z góry wykluczyła czerń – zbyt jej zdaniem teatralną i dramatyczną. Noblistka przez chwilę sugerowała zieleń, barwę symboliczną, zważywszy na jej zaangażowanie w kwestie ekologii. Gosia jednak ostatecznie wybrała granat. “Atramentowy, ciemny i jednocześnie świetlisty” – opisywała projektantka.

https://www.instagram.com/p/B57FCSDH4ms/

Podaj dalej
Autor: W
Źródło: Gazeta Wyborcza, Vogue