Licencja na tłumaczenie książki
Aby wydać w Polsce zachodnią pozycję księgarską, polskie wydawnictwo najpierw musi wykupić licencję na przetłumaczenie książki od wydawcy zagranicznego. Po nabyciu licencji monografia, powieść czy piękny, upstrzony ilustracjami zdjęciowymi album bądź inne wydanie książkowe przekazywane jest przez wydawcę najczęściej do tłumaczenia z języka angielskiego na język polski.
Wybór angielsko-polskiego tłumacza książki
Wydawca może zlecać tłumaczenia książek bądź do biura tłumaczeń, bądź do tłumacza-wolnego-strzelca. Decyzja należy do niego. W swym wyborze z pewnością kieruje się ceną usługi oraz oczekiwaną jakością przekładu, jak również indywidulnymi upodobaniami stylistycznymi. Zarówno każdy pisarz jak i tłumacz literatury posiada swój oryginalny styl formułowania myśli w zdania, który w jednych czytelnikach znajduje zwolenników, a w innych – czasem – przeciwników. Wybitni tłumacze książek są niejednokrotnie lepszymi pisarzami od samych autorów źródłowych pozycji literatury, i to w dwóch językach – obcym i rodzimym.
Wydawcy z pewnością mają na uwadze ten doniosły aspekt przekładu, starając się wybrać jak najlepszego tłumacza angielskiej książki, którego profil wiedzy i zainteresowań będzie najlepiej dopasowany do tematyki danego dzieła literackiego, np. tłumacza tekstów przyrodniczych z wykształceniem biologicznym.
Tłumaczenia książek przyrodniczych (botanika, zoologia, chemia, medycyna)
W rzeczy samej literackie tłumaczenia przyrodnicze stanowią jedną z bardziej interesujących dziedzin przekładu książek. Z takich pozycji literatury można dowiedzieć się wielu ciekawostek na temat życia i behawioru przeróżnych gatunków roślin i zwierząt, np. ptaka ibisa.
Wśród typów translacji naukowych i popularnonaukowych książek przyrodniczych można podać ciekawe przykłady:
- poradnik o zdrowiu i długowieczności poruszający problem optymalnego trybu życia oraz dotykający aspektów medycznych,
- skrypt akademicki dla studentów chemii, biologii, medycyny czy weterynarii,
- monografia, czyli obszerna praca naukowa w sposób wyczerpujący opisująca jakieś zagadnienie naukowe, np. pozycja książkowa skrupulatnie, na ponad 200 stronach opisująca biologię tylko jednego gatunku ptaka p.t.: “Łabędź krzykliwy – Monografia przyrodnicza” autorstwa Krzysztofa Dudzika,
- album przyrodniczy przedstawiający ornitologiczny skład gatunkowy i biologię ptaków danego regionu geograficznego bądź państwa, np. “Ptaki Polski. Kompletna lista 450 stwierdzonych gatunków” autorstwa Dominika Marchowskiego,
- ilustrowany atlas mezoterapii estetycznej etc. (czytaj więcej: https://besttext.pl/tlumaczenia-ksiazek-medycyna/).
Przykłady tłumaczeń kultowych książek naukowych i popularnonaukowych
Ponadto świetnym tłumaczeniem z angielskiego jest podręcznik dla studentów biologii molekularnej i komórkowej (“Molecular Biology of the Cell” Bruce’a Albertsa przetłumaczony na język polski w wersji skróconej, zatytułowanej “Podstawy Biologii komórki”. Innym przykładem wspaniałego dzieła translacji jest podręcznik do biochemii Luberta Stryera pt. “Biochemia”. Z kolei świetnym polskim tłumaczeniem francuskiego wydania książki popularnonaukowej jest praca zbiorowa p.t.: “Larousse. Ziemia Rośliny Zwierzęta”. W oryginale pojawiła się pod nazwą “LA NATURE Laroussa”.
Rozliczanie się wydawcy z tłumaczem literatury popularnonaukowej
Podstawową miarą objętości tekstu książki na rynku edytorskim jest arkusz wydawniczy. Obejmuje on 40 tysięcy znaków tekstu wraz ze spacjami. Z kolei podstawową jednostką objętości tłumaczenia pisemnego wykonywanego przez biuro tłumaczeń jest strona rozliczeniowa. Strona rozliczeniowa w rozliczeniach biura tłumaczeń z tłumaczem najczęściej obejmuje 1 800 znaków ze spacjami. Co ciekawe, w rozliczeniach biura tłumaczeń z klientem ostatecznym objętość strony rozliczeniowej przekładu kurczy się do 1 500 znaków ze spacjami. Jeśli podzielimy 40 000 przez 1 800 znaków ze spacjami, uzyskamy około 22,2 strony rozliczeniowe tekstu. Zawodowy tłumacz na przetłumaczenie takiej objętości treści o tematyce, która jest mu znana, potrzebuje około 2 pełnych dni roboczych.
Przeciętna książka, np. powieść, obejmuje pomiędzy 12 a 23 arkuszy wydawniczych tekstu. Wobec tego tłumaczenie z angielskiego na polski jednej pozycji literatury profesjonalnemu tłumaczowi powinno zająć przeciętnie około 2 miesiące. Stawka za przetłumaczenie 1 arkusza wydawniczego w 2023 r. wahała się pomiędzy 500 a 900 PLN netto. Przy 15 arkuszach tłumacz w ciągu 1,5-2 miesięcy może teoretycznie zarobić minimum 7 500 PLN, a maksimum 13 500 PLN. Nie jest to zatem zawód wybitnie intratny, zważywszy realia rynkowe i wysoki poziom wymaganego wykształcenia zawodowych tłumaczy książek.
Czym są tantiemy dla pisarza?
Autor dzieła literackiego, książki, tomiku wierszy, podręcznika akademickiego czy innego utworu może podpisać umowę wydawniczą, której częścią dochodu są tzw. tantiemy. Tantiemy to procent od wolumenu sprzedaży dla twórcy za dany okres czasu, np. za pół roku lub za rok. Są wypłacane pisarzowi regularnie, z częstotliwością zależną od wcześniejszych uzgodnień, na podstawie raportu wydawnictwa z faktycznej liczby sprzedanych egzemplarzy po danych cenach. Po śmierci pisarza tantiemy są dziedziczone i wiążą się z przekazaniem praw autorskich do druku dzieła na spadkobierców, np. jak w przypadku zmarłego 10 lat temu poety, dramaturga i prozaika Tadeusza Różewicza. Pisarz w polskich realiach rynku wydawniczego może liczyć na tantiemy rzędu 5-13% od wartości sprzedaży jego książek po cenach wydawcy. Dokładna wartość procentowa zależy od zdolności negocjacyjnych pisarza z Wydawnictwem, jak również od poziomu renomy, tj. poczytności jego dotychczasowych utworów.
Pisarz może umówić się z wydawcą na mniejszą gwarantowaną kwotę wstępną, lecz większe dodatkowe wynagrodzenie pod postacią tantiem, tj. odcinanych kuponów. Zwykle pisarz książek więcej może skorzystać finansowo, jeśli odłoży konsumpcję na potem, niejako inwestując w wersję uboższą wynagrodzenia autorskiego wypłacanego z góry, lecz z zagwarantowanymi dożywotnio i dziedziczonymi tantiemami. Jeśli jego dzieło okaże się hitem rynkowym, bestsellerem, nawet może stać się bardzo bogaty, o ile umiejętnie podpisze z wydawcą korzystną dla siebie umowę wydawniczą. W Wielkiej Brytanii istnieje funkcja managera pisarza, który reprezentuje interesy twórców obiecujących dzieł literackich przed wydawcami, negocjując dla autorów korzystne warunki umów wydawniczych. W Polsce niestety autorzy są pozostawieni sami sobie i – by zawrzeć korzystną dla siebie umowę wydawniczą – muszą czytać poradniki, słuchać podcastów i radzić się kolegów, znajomych pisarzy, którzy już wydali swoje pierwsze tomy. Biuro tłumaczeń Best Text szczególnie poleca podcasty Miłosza Brzezińskiego na platformie youtube.com, który w klarowny, spójny, inteligentny, bardzo plastyczny, obrazowy i przezabawny sposób odkrywa tajniki wydawnicze przed świeżo upieczonymi autorami rękopisów przyszłych książek…i nie tylko.
Czy tłumacz książek może liczyć na tantiemy?
Z kolei tłumacz książek jest nie tylko interpretatorem, lecz również twórcą, niczym pisarz. Jakkolwiek niestety – w praktyce prawie nigdy nie otrzymuje on tantiem. Jego rola jest bowiem znacznie mniej kreatywna od pracy artysty-malarza czy pisarza, gdyż ograniczają ją ramy językowe i znaczeniowe. Choć każde tłumaczenie tego samego tekstu literackiego jest inne, będąc dziełem tworzenia, jednak nie jest aż tak dowolne i nie angażuje aż tak dużych pokładów pomysłowości, co praca pisarza. Prawdopodobnie z tych względów tłumacz książek uzyskuje jedynie honorarium za przekład z całkowitym przeniesieniem praw autorskich na wydawcę. Wobec tego może podpisać z wydawcą umowę na płatność jednorazową lub w kilku transzach za samo tłumaczenie. W świetle powyższego w przytłaczającej większości przypadków wynagrodzenie tłumacza książek jest kompletnie niezależne od sukcesu książki i wolumenu jej sprzedaży na rynku.
Popularyzacja nazwiska tłumacza książek lub marki biura tłumaczeń
Jednak poza wynagrodzeniem z tłumaczeniem książek wiąże się pewien prestiż dla tłumacza czy biura tłumaczeń, gdyż w ten sposób tłumacz może promować swoje nazwisko, a biuro tłumaczeń swoją markę. Na stronie tytułowej książki, oprócz nazwiska autora języka oryginału, przeważnie pojawia się również nazwisko tłumacza lub nazwa firmy tłumaczeniowej wraz z adresem strony internetowej, np. besttext.pl.
stopka autorska: mgr biotechnologii Daniel Korcz, certyfikowany tłumacz techniczny języka angielskiego w zakresie nauk przyrodniczych, doświadczony tłumacz książek i artykułów naukowych, CEO w biurze tłumaczeń specjalistycznych Best Text