“Radka Raka nie ma, ale będzie. Po nagrodzie Nike wyprzedał się cały dodruk” – czytamy w “Gazecie Wyborczej”.

“Przez miesiąc od ogłoszenia Nike dla ‘Baśni’ sprzedaliśmy pięć razy więcej książek niż przez cały rok po jej premierze. Promocyjna siła Nike jest ogromna” – mówi Katarzyna Sienkiewicz-Kosik z wydawnictwa Powergraph.

Dodruk wyniósł 30 tys. egzemplarzy i już ich nie ma. “Baśń o wężowym sercu” ma wrócić na półki jeszcze przed świętami.

“Baśń o wężowym sercu” przeżywa teraz drugą młodość – wskazuje Natalia Szostak, autorka artykułu. Jak wspomina Katarzyna Sienkiewicz-Kosik, książka po premierze przeszła niemal niezauważona: “Na początku sprzedaż nie wyglądała najlepiej. Nieliczne recenzje, świetne co prawda, nie przekładały się na rynek. My jednak wiedzieliśmy, co mamy. Do znudzenia powtarzałam dziennikarzom, recenzentom, literaturoznawcom, czytelnikom: ‘Czytajcie Raka, zanim to będzie modne'”.

Zainteresowanie książką przyniosły kolejne nominacje do nagród. “Baśń…” znalazła się w finale literackiej nagrody “Gdynia”, zdobyła zaś kolejno nagrody Nike, Żuławskiego i Zajdla.