Wtorek, 4 lipca 2006
Dorabiają do kieszonkowego
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru171
Gdy w 2000 roku Stephen King za cenę jednego dolara „wpuścił w sieć” pierwszy rozdział książki „Riding the Bullet”, „Publisher Weekly” podało wyniki badań: 70 proc. respondentów słyszało o tego typu inicjatywie, a 60 proc. z nich wyraziło nią zainteresowanie. W 2006 roku 82 proc. Amerykanów czytało w ostatnich miesiącach e-booka. „Przy okazji” pojawia się problem naruszeń praw autorskich. Nie istnieją dziś technologie, które skutecznie zablokują nielegalne rozpowszechnianie utworów w Internecie. Pojawiają się coraz to nowe zabezpieczenia, DRM itp.; nie dają jednak one gwarancji, a wręcz przeciwnie, często irytują legalnych użytkowników. Początek XXI wieku to początek działalności nielegalnej grupy, tzw. Scan-Dal, zrzeszających zwolenników taniej i wolnej książki w wersji elektronicznej. Grupa ta zbudowała strukturę osób wzajemnie wspierających się w „poznawaniu literatury światowej”, a ich działalność polegała na wymianie e-booków. Każdy aktywny użytkownik musiał dostarczać coraz to nowe pozycje (w formacie *.doc lub *.pdf), aby pobierać te już udostępnione. Po jakimś czasie grupa Scan-Dal założyła poczytny serwis bookwarez.pl. Po blisko dwuletniej działalności niektórzy polscy wydawcy zauważyli ten problem, grupa Scan-Dal została „rozbita”, jednak inicjatorzy i aktywni uczestnicy trafili do internetowego podziemia, gdzie nadal odbywa się produkcja i wymiana e-booków. Bez wątpienia najszerszą platformą wymiany nielegalnych e-booków są serwisy p2p i pochodne, np. Kaazaa, DC++, Torent czy sławetny już Osloskop, który szczególną popularnością zaczął się cieszyć po opublikowaniu książki Tomasza Lisa „Co z tą Polską?” (notabene dzisiaj już nieoferowanej w serwisie). Przyglądając się statystykom ściągalności, widzimy, że poza literaturą popularną, zainteresowaniem cieszy się literatura informatyczna i techniczna. Podobną tendencję można zauważyć na binarnych grupach dyskusyjnych. Biorąc pod uwagę koszty wydruku takich e-booków myślę, że …
Wyświetlono 25% materiału - 262 słów. Całość materiału zawiera 1048 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się