Tego nikt się chyba nie spodziewał. Można było zakładać niewielkie wzrosty sprzedaży na rynku turystycznym w 2005 roku, tymczasem nastąpił prawdziwy wysyp nowych publikacji, a przychody całego sektora wzrosły aż o 35 proc. Prawdziwa rewolucja nastąpiła na rynku kartograficznym, nie dość że Polacy coraz częściej kupują mapy, to w dodatku gotowi są wydawać na nie więcej pieniędzy wybierając droższe, staranniejsze edytorsko, cieszące się dobrą marką pozycje. Dzięki sprzedaży wysyłkowej (telemarketing, kluby książki) poszerzył się też tradycyjny krąg odbiorców publikacji turystycznych – w formie wysyłkowej (łącznie ze specyficzną ofertą Reader’s Digest) sprzedano w 2005 roku za blisko 50 mln zł, to jest ok. 44 proc. całego rynku. Stacje paliw sprzedały za ok. 22 mln zł (19 proc.), hipermarkety za ok. 5 mln zł (4 proc.), zaś księgarnie (w tym Empik) za jedynie 38 mln zł (33 proc.). Tempo zmian jest zaskakujące, a zastrzec tu należy, że analiza nie uwzględnia jednorazowego przedsięwzięcia Agory, która od 10 września 2005 roku co tydzień rozprowadzała po jednym przewodniku turystycznym z serii „Podróże marzeń”; wraz z Agorą wzrost rynku wyniósłby blisko 43 proc. Nowi gracze Dominującą pozycję na rynku przewodników turystycznych od lat ma Pascal (aż 52,5 proc. udziału w rynku w 2005 roku) i choć pojawiają się nowi konkurenci, edytor z Bielska-Białej z roku na rok umacnia pozycję – głównie poszerzając ofertę, w tym o tytuły do niedawna uważane za niszowe lub zbyt kapitałochłonne (wszelkiego rodzaju informatory). Innym pozostaje szukanie nisz rynkowych, albo odpuszczenie pola. I choć najważniejsi konkurenci (Wiedza i Życie, National Geographic) w 2005 roku zwiększyli sprzedaż, to przepaść oddzielająca ich od Pascala jest coraz większa. Do wielu regionów nie tylko świata, ale także Polski, Pascal jest jedynym wydawcą, który może cokolwiek zaoferować. Bez wątpienia pod koniec 2005 roku na rynku dużo zamieszania zrobiła Agora, która rozpoczęła cotygodniowy cykl „Podróże marzeń”, złożony z 30 tytułów, sprzedawanych w cenie 25 zł wraz z sobotnimi wydaniami „Gazety Wyborczej”. Rozpoczęto od dołączonego bezpłatnie przewodnika po Meksyku (600 tys. egz.), potem ukazywały się kolejne aż do kwietnia 2006 roku. Można szacować, że przychody ze sprzedaży tej serii w 2005 roku dały Agorze ponad 7 mln zł. Na ile wpłynęło to na rynek? Wydawcy podkreślają, że Agora wprowadziła swoją serię już po sezonie turystycznym, więc trudno na razie o ocenę, jak „Podróże marzeń” wpłyną na sprzedaż innych przewodników. Ukazało się tam kilka tytułów dotyczących krajów jak dotąd nie interesujących żadnego polskiego wydawcy na tyle, by poświęcił mu odrębną pozycję (np. Peru, Wenezuela). Ale wydano też tytuły tyczące się regionów bardzo popularnych (Włochy, Egipt, Turcja, Wyspy Greckie). Obszerne, w twardych oprawach, przewodniki te sprzedawane były za ok. połowę ceny, jaką mają tej klasy bedekery, z drugiej jednak strony ich walory użytkowe były niewielkie, należy je bardziej traktować w formie książek krajoznawczych, trudno im np. konkurować z seriami Pascala czy choćby „Przewodnikami Wiedzy i Życia”. Seria powstała we współpracy z wydawnictwem Mediaprofit, na licencji „Insight Guides”, a łączna liczba egzemplarzy wyniosła zapewne ponad połowę rocznej sprzedaży Pascala. Nie uwzględniamy tego niewątpliwego sukcesu w analizie sektora, gdyż było to przedsięwzięcie jednorazowe, które zafałszowałoby tendencje na rynku książki turystycznej. Warto tu jednak dodać, że wspólnie z oficyną Carta Blanca, Agora wprowadziła w 2005 roku także dziewięć „Przewodników po Polsce” – te były dołączane do „Gazety Wyborczej” bezpłatnie, a więc zapewne rozeszły się w liczbie ok. 4,5 mln egz. (wydawca nie ujawnia danych dotyczących swoich kolekcji, można je jedynie szacować). Fenomen Bezdroży Niezależnie jednak od przedsięwzięć wydawcy wielkiego dziennika, rynek turystyczny rośnie, a co najważniejsze z sukcesem pojawiają się na nim także mniejsi gracze. Takim fenomenem jest oficyna Bezdroża, która w ciągu kilku lat urosła na gracza numer 3, wyprzedzając – fakt, że nieznacznie – w 2005 roku nawet tak renomowaną markę, jaką jest „National Geographic”. Bezdroża zwiększyły w ubiegłym roku sprzedaż o 40 proc., mają już 6 proc. udziału w rynku, a w zapowiedziach są kolejne serie, w tym zupełnie nowe przewodniki na licencji Michelina. Co ciekawe, Bezdroża zbudowały markę wykorzystując lukę, jaką był brak przewodników po krajach Europy Środkowej i Wschodniej, do najlepiej sprzedawanych tytułów tego edytora w 2005 roku należały: „Lwów. Miasto Wschodu i Zachodu”, „Słowacja. Kąpieliska termalne i mineralne”, „Krym. Półwysep rozmaitości”, „Bieszczady z plecakiem” oraz „Słowacja. Karpackie serce Europy”. Sukcesem okazała się też seria przewodników górskich „Z Falą”. Łącznie edytor ten ma w ofercie już blisko 50 tytułów, a w 2005 roku wprowadził 34 nowości i uzyskał ponad 1,9 mln zł przychodu. Rośnie, choć wolniej niż można było oczekiwać, pozycja Langenscheidta, który na polskim rynku turystycznym zadebiutował w 2004 roku. Udział w rynku tej oficyny wzrósł z 0,7 do 1,8 proc. Trzeba jednak pamiętać, że Langenscheidt jest wydawcą znanej od dawna polskim czytelnikom marki „Berlitz” (wcześniej publikował ją katowicki Edytor, który niemal całkowicie już wycofał się z rynku turystycznego), jest to stosunkowo tania seria (ok. 16 zł za książkę), w 2005 roku sprzedano jej ponad 60 tys. egz. Tu do najchętniej kupowanych pozycji należały przewodniki po: Włoszech, Egipcie, Turcji, Grecji i Chorwacji, na 2006 rok zapowiedziano przewodniki kieszonkowe po: Bułgarii, Chinach, Krecie, Niemczech i Tajlandii. Wiceliderem na rynku przewodników od lat jest Wiedza i Życie, obecnie marka wchodząca w skład Hachette Livre Polska. W 2005 roku sprzedaż tego wydawcy wzrosła o 5 proc., zmieniono też trochę strukturę oferty wprowadzając więcej tanich tytułów, wciąż jednak średnia cena to powyżej 56 zł. Tytuły ukazują się w wielu seriach, najbardziej prestiżowa i znana to „Przewodniki Wiedzy i Życia” na licencji Dorling Kindersley (w tym liczne tytuły przygotowane samodzielnie przez polska redakcję), inne to: „Globtroter” (nowa seria, w tym roku ukażą się: Czechy, Słowacja, Rumunia, Bułgaria, Węgry, Chorwacja), „Miejsca Niezwykłe”, „Miasta dla ciekawych” (Wrocław, Warszawa, Kraków, Gdańsk), znakomite „Wędrówki po Polsce”, a w nich w tym roku nowość – Sudety, oraz znacznie tańsze serie dla mniej wymagających turystów: „Top 10”, „Thomas Cook” i „Wspaniały Weekend”. Najlepiej w 2005 roku sprzedawały się przewodniki po: Chorwacji, Rzymie, Włoszech, Hiszpanii, Egipcie, Krecie, Londynie, Irlandii, Tunezji i Turcji, a więc regionach atrakcyjnych turystycznie. Od niedawna, ale ze sporym sukcesem, na polskim rynku turystycznym obecna jest oficyna G+J RBA (wydawca „National Geographic”). Firma zwiększyła w 2005 roku sprzedaż o 5 proc. i poszerzyła ofertę w dwóch sztandarowych seriach – „Przewodnik National Geographic” powiększył się o: Prowansję i Lazurowe Wybrzeże, Sycylię, Kubę, Portugalię oraz Turyn i Piemont, a „Jak na dłoni” o: Brukselę, Petersburg, Madryt, Kretę, Majorkę i Prowansję. Tytuły w pierwszej z tych serii sprzedawane są w cenie 59-69 zł, w drugiej – 25 zł, a znaczna część nakładów rozprowadzana jest w formie wysyłkowej wśród członków klubu „National Geographic”. Z ważnych zapowiedzi na 2006 rok należy wymienić Wietnam (chyba pierwszy po polsku osobny przewodnik po tym coraz bardziej atrakcyjnym turystycznie kraju), Australię, Budapeszt i Moskwę, planowany jest tez przewodnik po Warszawie. Każdą z tych pozycji wyróżniają znakomite zdjęcia fotografików związanych ze znanym pismem podróżniczym. G+J RBA jest też wydawcą literatury podróżniczej – relacji, reportaży i wspomnień. Od dwóch lat liczącym się graczem na rynku turystycznym jest Świat Książki, który przewodnika po Polsce w 2005 roku sprzedał blisko 15 tys. egz., zwiększyła też sprzedaż Galaktyka, do najlepiej sprzedawanych pozycji tego edytora należy seria „Złota Księga”, w niej przewodniki po: Krakowie, Warszawie i Łodzi, na ten rok zapowiadany jest przewodnik po Polsce w wersjach językowych niemieckiej i włoskiej. Poszerzyła też ofertę Muza, choć żałować należy, że wydawca ten zaniechał serii przewodników „Po Regionach”, wiele publikacji tego edytora ma charakter albumowy, a nakłady rzadko przekraczają 4000 egz. rocznie. Na ten rok Muza zapowiada kilka „lżejszych” nowości, w tym w serii „W 3 dni” przewodniki po Kazimierzu Dolnym i Łodzi, hitem może stać się przewodnik „Miasta Bałtyku”. Kolejny ważny edytor to RM, wydawca przewodników na licencji Discovery Chanel, w 2005 roku ukazał się tu m.in. przewodnik po Warszawie, a na 2006 rok zapowiedziano m.in.: Wilno, Lwów i Pragę, ceny poszczególnych tytułów (w …