Poniedziałek, 23 października 2006
Felieton
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru180
10. Targi Książki w Krakowie… Branża jest jednomyślnie szczęśliwa. Branża uwielbia przyjeżdżać do Krakowa i co roku uwielbia coraz bardziej. Swoje zadowolenie manifestuje na każdym kroku i z intensywnością dla mnie jako krakusa zawstydzającą: a to uśmiechem, a to spowolnionym ruchem ciała, gestem przyjaźni, blaskiem oczu, wewnętrzną harmonią i refleksją nad urokami świata… Innymi słowy: widocznym uniesieniem wynikającym z przyjazdu do kochanej przez wszystkich galicyjskiej metropolii. Normalnie to branża jest w nieustającym sporze sama z sobą o wszystko: o rabaty, o księgarnie i hipermarkety, o ustawę Langa, o terminy płatności, o podręczniki, o dotacje, o zagrożenia polityczne, o handel książkami w szkołach… A w Krakowie inaczej: miłe i rzadko manifestowane poczucie braterstwa i wszechogarniająca radość z przynależności do branży. Po wyczerpujących targach we Frankfurcie, po corocznych wątpliwych urokach targów w Pałacu Kultury, Targi Książki w Krakowie w sanatoryjnym nastroju goszczą zmęczoną branżę, oferując jej uroki miasta zaczarowanego. Krakowskie Targi to święto książki, a nie rynku książki. W hipotetycznej wymianie zdań pomiędzy wydawcą a hurtownikiem nie wypada pytać o „różnice między ceną zakupu a ceną sprzedaży i ich wpływem na rachunek wyników”, natomiast jak najbardziej wypada snuć refleksje nad stanem współczesnej prozy polskiej, co – jak wiemy – jest męczącym problemem zwłaszcza dla tych drugich, czyli hurtowników, a w Krakowie można ów temat wreszcie w spokoju poroztrząsać. Jakoś nikomu zbytnio nie przeszkadza, że same targi odbywają się w pomieszczeniach trochę tylko większych od remizy strażackiej, a …
Wyświetlono 25% materiału - 235 słów. Całość materiału zawiera 940 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się