Czy książki można traktować jak inne dobra kultury? Czym rynek książki rożni się od fonograficznego czy płyt DVD? Na pierwsze pytanie trzeba odpowiedzieć – tak! Na drugie – postaramy się odpowiedzieć poniżej. Aby dotrzeć do działu „książki” w dużym sieciowym salonie, musimy najpierw przejść przez prasę, CD i DVD. To idealna okazja, by przyjrzeć się, jak traktowane są pod względem promocji inne towary z działu „kultura”. W prasie aż roi się od kolorowych okładek. Nie chodzi tu tylko o mainstreamowe tytuły. Do większości dziś dodawane są tzw. gifty. Nawet typowo ideologiczny periodyk, jakim jest „Krytyka Polityczna”, zachęca do kupna dodatkowym CD z relacją ze spotkania z guru lewicy Sławojem Żiżkiem. Nadal jednak znaleźć możemy tytuły, których wydawcy jak ognia unikają tego typu narzędzi promocji. Wiedzą oni bowiem, że może skończyć się to tak jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie wszystkie dodatki wymienione są… w spisie treści. Kolejnym mijanym na naszej drodze działem jest muzyka na CD oraz filmy na DVD. Na środku każdej sieciowej księgarni znajdziemy dwa duże stoiska, tzw. wyspy. Wypełnione po brzegi bardziej przypominają górę skarbów niż zwykle stoisko. Tu poszukiwacze mogą trafić na istne skarby. Na jednej z wysp zbiorowe wydanie singli Michaela Jacksona w metalowym, mieniącym się opakowaniu – gratka dla fanów Króla Popu. Nieopodal duży tzw. box z największymi przebojami Arethy Franklin – wydany w niestandardowym opakowaniu długości trzech normalnych płyt. W twardej, książkowej oprawie mieści aż sześć krążków. Fani brytyjskiej muzyki znajdą niestandardowych rozmiarów paczkę z płytami New Order. Wszystkie tego typu wydawnictwa zbiorowe są wyceniane według innego cennika. Liczy się przede wszystkim wyjątkowość opakowania i – niekiedy mniej – dobór zawartości. Nie sama rynkowa wartość pojedynczych płyt, które składają się na wydawnictwo. Fani Iron Maiden nie patrzą, czy brakuje im akurat tego jednego albumu z całości zamkniętej w gustownej trumience. Chcą mieć wszystko, co związane z ich ulubioną formacją. Ceny w tym sektorze nie schodzą poniżej 200 zł. Rynek mp3 jeszcze go nie dotknął… Patrząc w kierunku identycznego stoiska działu DVD widźmy boxy Frederico Felliniego, Ingmara Bergmana czy wszystkie odcinki kultowego „Berlin …