Bernardinum nie jest typowym wydawnictwem. Jaka jest jego struktura? Bernardinum jest wydawnictwem diecezjalnym, a jednocześnie spółką z o.o. Spełniamy wszystkie obowiązki prawa handlowego. Właścicielem spółki jest Ksiądz Biskup, prezesem ks. Tadeusz Brzeziński zaś wiceprezesem Tadeusz Serocki, który od 30 lat pracuje w wydawnictwie. Moje zadanie to dział wydawniczy. W skład spółki wchodzi też drukarnia. Bernardinum ma dwie działalności – dwa skrzydła, które nawzajem się uzupełniają. Dla nas jest to wygodne, ponieważ mamy pod ręką drukarnię, która pracuje dla nas, chociaż większość jej produkcji stanowią zlecenia firm zewnętrznych. Dział wydawniczy obejmuje natomiast osobne działy książek i czasopism. Czy mógłby ksiądz scharakteryzować drukarnię? Specjalizujemy się w druku offsetowym i cyfrowym. Pracujemy na nowoczesnych maszynach firmy Shinohara. Ważną działalnością jest druk książek faksymilowych. Jaka jest wielkość zatrudnienia z podziałem na drukarnię i wydawnictwo? W całym wydawnictwie pracuje 106 osób. 20 osób zatrudnionych jest w dziale wydawniczym, reszta to pracownicy administracyjni i drukarni. Jakie czasopisma publikuje Bernardinum? Podstawowy periodyk to czasopismo diecezjalne „Pielgrzym”. Wydajemy też magazyn dla dzieci „Mały Pielgrzym”, czasopismo ogólnopolskie dla formacji kapłańskiej „Pastores” oraz „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”. Ksiądz kieruje niektórymi z tych tytułów… Jestem zastępcą redaktora naczelnego „Pielgrzyma”. Natomiast z ramienia wydawnictwa prowadzę w sposób szczególny „Pastores” i „Zeszyty Odnowy w Duchu Świętym”. Jaki zespół redaguje „Pielgrzyma”?Zacznę od tego, że czasopismo to po II wojny światowej nie wznowiło swojego istnienia, gdyż ówczesne rządy nie wyraziły na to zgody. Dopiero w 1989 roku udało się je wznowić. Jest redagowane przez profesjonalnych dziennikarzy, którzy w latach osiemdziesiątych z powodu przynależności do „Solidarności” na Wybrzeżu zostali bez pracy i przeszli do „Pielgrzyma”. Dziś jest to grupa siedmiu osób. Jego nakład to 12 tys. egz. Wydawnictwo Bernardinum słynne jest przede wszystkim z reprintów… To jest działalność, którą rozpoczęliśmy od faksymilowego wydania „Biblii Gutenberga”. W Pelpinie znajduje się jedyny w Polsce egzemplarz tej „Biblii”, stąd zrodził się nasz pomysł na jej opracowanie i sprzedaż. Wydania faksymilowe są publikacjami dla koneserów, których w Polsce jest niestety niewielu. Większe zainteresowanie w nabywaniu tego typu wydań pojawia się poza granicami kraju, głównie w Europie Zachodniej. Stąd też nasz udział w Targach Książki we Frankfurcie. I tam tylko, i wyłącznie, przedstawiamy nasze faksymila. Ile kosztuje „Biblia Gutenberga”? Cena dla klienta w Polsce wynosi równowartość 11.800 euro. Dużo egzemplarzy udało się już sprzedać? „Biblię” sprzedajemy od 2003 roku. Wydrukowanych i ponumerowanych zostało wówczas 200 egz. Myślę, że jedna czwarta z tego nakładu została sprzedana. Do jakich krajów …