Jaka jest dzisiaj sytuacja PIW-u? Zarządzeniem Ministra Skarbu Państwa z 15 października została uchylona likwidacja PIW. Również tym zarządzeniem zostałam mianowana tymczasowym kierownikiem przedsiębiorstwa państwowego pod nazwą Państwowy Instytut Wydawniczy. Następnie doszło do kolejnego znaczącego kroku i PIW od 1 grudnia 2015 roku jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa powstałą poprzez komercjalizację przedsiębiorstwa państwowego. Przekształcenie stało się możliwe dzięki wcześniejszemu uchyleniu likwidacji. Po tym jak pełniłam obowiązki tymczasowego kierownika teraz jestem prezesem zarządu. Przed nami prosta droga do przekształcenia w narodową instytucję kultury na podstawie "Ustawy z dnia 15 stycznia 2015 roku o przekształcaniu jednoosobowych spółek Skarbu Państwa prowadzących działalność z wykorzystaniem dóbr kultury w państwowe instytucje kultury". Przykładem takiego przekształcenia jest Polskie Wydawnictwo Muzyczne. Zarządza więc pani spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Ile osób jest w niej zatrudnionych? Spółka weszła we wszystkie stosunki prawne, których podmiotem było przedsiębiorstwo państwowe. Na etatach jest sześć osób, są też osoby pracujące na podstawie umów cywilno- prawnych. Liczba zatrudnionych zwiększyła o nową osobą w sekretariacie, co jest naturalne, ponieważ musiałam zająć się innymi obowiązkami, oraz o osobę odpowiedzialną za promocję. Jako zadanie wyznaczono mi doprowadzenie do przekształcenia PIW w Narodową Instytucję Kultury. Czyli wyłączenie PIW-u z kompetencji Ministerstwa Skarbu Państwa ...  ... i przeniesienie do kompetencji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Oficyną od 6 lipca zarządzał mec. Maciej Szudek? ... do 15 października jako likwidator przedsiębiorstwa państwowego. Wówczas nazwa naszej oficyny brzmiała Państwowy Instytut Wydawniczy w likwidacji. W tym czasie likwidator dokonał rozliczeń. Czy dług obciążający PIW został spłacony? Tak, dług został ostatecznie spłacony. Pojawił się jednak spór wokół wysokości zadłużenia. W oficjalnym oświadczeniu Ministerstwa podano, że dług wynosił 5,5 mln zł, natomiast poprzedni dyrektor, a potem likwidator, czyli Rafał Skąpski, twierdził, że sam dług wynosił 2 mln zł, a poza tą kwotą były inne zobowiązania, w tym rezerwa w wysokości 0,5 mln zł. Rzeczywiście, kwota, jaką teraz zapłaciliśmy, obejmuje opłatę za użytkowanie wieczyste gruntu, a w zasadzie odsetki w wysokości ponad 600 tys. zł za lata 2004-2012, bo kwoty główne zostały zapłacone. Poza tym była nierozstrzygnięta sprawa ze spółką Progress Service związana z nieruchomością, która ciągnęła się od bardzo dawna. Można powiedzieć, że Rafał Skąpski odzyskał w wyniku wyroku sądu "władztwo", jak to nazywał, dwóch pięter budynku biurowego. Następnie Maciej Szudek przeprowadził przetarg na sprzedaż części nieruchomości, w wyniku którego dwa piętra od PIW- -u kupił Instytut Książki. Dodam, że była to jedyna złożona oferta, wcześniej w prasie ogólnopolskiej, jak wymagają przepisy, było opublikowane ogłoszenie o zamiarze sprzedaży. Ukazało się w "Dzienniku. Gazecie Prawnej", a także na stronie internetowej Ministerstwa Skarbu Państwa, jako naszego organu nadzorującego, oraz na stronie internetowej naszego wydawnictwa. Do tego byliśmy zobowiązani jako przedsiębiorstwo państwowe. Transakcja została zawarta przez Instytut Książki z jednej strony oraz... ...oraz przez likwidatora PIW z drugiej strony. Objęła właśnie te dwa piętra, wobec których zakończył się spór sądowy czyli piętro trzecie i piętro czwarte w naszej kamienicy przy ul. Foksal 17. Teraz oba te piętra są ciągle wynajmowane? Są wynajmowane Grupie Wydawniczej Foksal oraz firmie Anter Poligrafia. Zresztą Grupa Wydawnicza Foksal wynajmuje poza tym całe drugie piętro i połowę piętra pierwszego - od PIW-u. Czyli Grupa Wydawnicza Foksal wynajmuje część pomieszczeń od PIW- -u i tu się nic nie zmieniło oraz dwa piętra od Instytutu Książki? Tak, od nowego właściciela. A teraz pytanie najważniejsze dla czytelników. Czy PIW wydaje książki? Tak, PIW wydaje książki i to jest sprawa, która mnie najbardziej interesuje. W ubiegłym roku ukazało się 18 nowych tytułów oraz 23 dodruki. Bardzo chciałabym, abyśmy rzeczywiście dalej realizowali tytuły, nad którymi prace zostały rozpoczęte, bo to obejmuje bardzo wartościowe pozycje. Nie muszę chyba mówić o "Dziełach Zebranych" Witkacego, których edycja zostanie zakończona. Zostanie zakończona, jeżeli będzie dotacja... Ale dotacja jest! Na wszystkie tomy i my jej nie zwracamy. Do końca ubiegłego roku ukazały się kolejne tomy "Utworów Zebranych" Mirona Białoszewskiego, w tym …