Wtorek, 8 maja 2007
Dlaczego nie ma wznowień
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru194
Obleciałem niedawno kilka salonów Empiku w poszukiwaniu „Baltazara i Blimundy” José Saramago, książki wydanej w szacownej serii „Mistrzowie Literatury” (Rebis). Nigdzie nie było. Mało tego – nie było większości pozycji z tej serii, która – wydawałoby się – powinna stać na półkach każdej szanującej się księgarni po wsze czasy. Szukałem też, na prezent, „Bezpowrotnie utraconej leworęczności” Jerzego Pilcha (Wydawnictwo Literackie). Również nie było, ale można zamówić. Zadumałem się: dlaczego wydawcy i księgarze nie chcą w Polsce zarabiać na wznowieniach? Pozycje należące do literackiego kanonu, tak zwane evergreeny, na całym świecie stanowią główne źródło zarobków wydawców. Wcale nie bestsellery! Jeden udany strzał napędza wprawdzie koniunkturę, zwabia czytelników do księgarń, ale prawdziwe pieniądze zarabia się na wznowieniach. Dlaczego? Bo jest już gotowe tłumaczenie, bo jest złożony tekst, bo ktoś już dawno wziął pieniądze za projekt okładki, bo autor czy seria są wypromowane… Nic tylko odcinać kupony. Tymczasem u nas jedyne evergreeny to książki Grocholi, Wiśniewskiego i Musierowicz oraz Jana Pawła II, rzecz jasna także lektury szkolne i klasyka literatury dziecięcej. Poza wymienionymi w księgarniach znajdziemy jeszcze słowniki, poradniki, przewodniki, podręczniki, encyklopedie… i bestsellery, czyli najczęściej nowości wydawnicze (lub pozycje wspomnianych wyżej autorów), promowane na wykupionych wcześniej tzw. stołach promocyjnych oraz, używając coraz bardziej powszechnego w branży księgarskiej języka rodem z hipermarketów, displayach, standach czy – mówiąc już całkiem brzydko – stojakach. Potrzeba było śmierci Ryszarda Kapuścińskiego, by takie tytuły jak „Cesarz” czy „Heban” wróciły na księgarskie półki. Czy to nie szaleństwo? Największych powieści najważniejszego polskiego reportera w polskich księgarniach brak… Można je za to dostać po angielsku czy niemiecku w księgarniach Londynu lub Berlina. A Andrzej …
Wyświetlono 25% materiału - 264 słów. Całość materiału zawiera 1059 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się