Poniedziałek, 13 maja 2013
Rozmowa z Przemysławem Januszko – prezes zarządu firmy Europapier-Impap oraz prezesem Stowarzyszenia Dystrybutorów Papieru w Polsce
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru354
Czy od naszej ostatniej rozmowy, w październiku ubiegłego roku, na rynku papieru doszło do jakichś gwałtownych zmian? W poligrafii pierwszy kwartał 2013 roku pokazuje spadek zapotrzebowania na papier offsetowy, natomiast w zakresie papierów powlekanych rynek jeszcze rośnie. Zmienia się jednak przy tym struktura sprzedaży, bo stale wzrasta udział producentów bezpośrednio do odbiorców papierów, co oznacza zmniejszenie udziału dystrybutorów w sprzedaży. Podobna sytuacja miała miejsce w okresie naszej ostatniej rozmowy, ale dzisiaj mogę potwierdzić, że taka tendencja postępuje. Przy niskiej rentowności sprzedaży papierów poligraficznych u dystrybutorów dochodzi zatem jeszcze duża presja na ceny, bo jest walka o tonaż. Powoduje to, że papiery powlekane, które powinny być droższe od offsetu, mają podobne ceny, a nawet zdarzają się tańsze oferty. Dzisiaj można chyba powiedzieć, że obecnie ceny papierów powlekanych i niepowlekanych są niemal identyczne? Zgadza się. I potwierdzam, że w ofercie dystrybutorów są także papiery powlekane, których cena jest jeszcze niższa niż offsetu, ale dzieje się to kosztem jakości tych papierów. Klienci szukają po prostu niższej ceny, również kosztem niższej jakości. Cena „kredy” czyli papierów powlekanych będzie dalej niższa od ceny papierów offsetowych? Wierzę, że ta sytuacja się zmieni. Natomiast klienci szukają tu wsparcia po stronie dostawców, czyli nas – dystrybutorów – i oczekują od nas tego wsparcia w szukaniu oszczędności w realizowanym przez siebie procesie produkcji. Czyli oczekują, że dystrybutorzy obniżą swoje marże? W konsekwencji tak. A równolegle po stronie producentów papieru sytuacja też nie jest dobra, bo wielu z nich wykazuje gorsze wyniki niż w latach poprzednich. Te dane są ogólnodostępne Czas trudnych decyzji Rozmowa z Przemysławem Januszko – prezes zarządu firmy Europapier-Impap oraz prezesem Stowarzyszenia Dystrybutorów Papieru w Polsce i widać, że tak się dzieje u wielu producentów. Również wyniki dystrybutorów są gorsze w porównaniu z poprzednimi latami. Z drugiej strony, widzimy podobną tendencję po stronie naszych klientów, przede wszystkim drukarń, które walczą ze sobą głównie cenami, co ma wielki wpływ na ich oczekiwania w stosunku do dystrybutorów. Gdy nie możemy już obniżyć ceny papieru o dobrej jakości, to klienci decydują się na papier o gorszych parametrach. Jak wygląda sytuacja w Europie? Dane z rynku europejskiego wykazują zapotrzebowania na papier, ale nie w grupie papierów offsetowych. Jeszcze gorsza jest sytuacja w papierach biurowych, gdzie spadek jest dwucyfrowy. W biurach mniej się kseruje? Na pewno mniej się kseruje i mniejsze jest zapotrzebowanie na papier do kopiarek, ale też mniej się drukuje. Zarówno dane z rynku producentów jak i dane z rynku dystrybutorów w Polsce, pokazują takie spadki. Wśród dystrybutorów w bieżącym roku wykazywane są spadki sprzedaży w niemal wszystkich grupach produktowych: w papierach powlekanych, offsetowych i biurowych. A w opakowaniach? W opakowaniach widzimy wzrosty. Ta grupa produktowa dobrze się rozwija. W październiku mówił pan, że inni dystrybutorzy mają większe udziały w rynku poligraficznym od prowadzonej przez pana firmy. Czy coś się zmieniło? Tak i to pozytywnie. Ostatnie siedem miesięcy pokazały, że mamy wzrost sprzedaży przy spadającym rynku dystrybutorów w poligrafii. Wzrósł nasz udział w rynku i jest to wynik strategii przyjętej w zeszłym roku. Wspólnie z naszymi kluczowymi partnerami po stronie dostawców: Stora Enso, która jest producentem papierów powlekanych MediaPrint, oraz Burgo, producenta marki Chorus Lux, wraz ze skutecznym działem sprzedaży i wraz z naszymi klientami wzmacniamy markę Europapier-Impap również w poligrafii. Mogę również potwierdzić, że już od maja tego roku w ofercie papierów poligraficznych Europapier-Impap klienci znajdą również produkty z fabryk SCA. Będą to zarówno papiery powlekane, jak i offsety. Jak więc generalnie ocenia pan rynek papieru? Rynek jest spadający, głównie w poligrafii i w papierach biurowych, za to w opakowaniach rynek jest rosnący. W przypadku dystrybutorów nie możemy również zapomnieć o rynku mediów reklamowych zwanych viscom, który jest rynkiem rentownym, ale nie notuje tak wysokich wzrostów jak działo się to w poprzednich latach. Ciągle jest jednak ciekawy, chociaż rynek reklamy jest ściśle powiązany z gospodarką i od niej uzależniony. W każdym razie w tym sektorze jest bardzo dużo produktów, o jakie można rozszerzać ofertę. I cały klucz polega na tym, aby znajdować nisze i dokładać do oferty takie produkty. Europapier- Impap w sektorze viscom dużo inwestuje i nasza oferta stale rośnie, czego dowodem była nasza aktywna obecność na targach Rema Days w lutym tego roku i ogromne zainteresowanie ze strony branży, wielu klientów i mediów naszą obecnością na targach. Nasze stoisko na targach robiło ogromne wrażenie nie tylko samym nowoczesnym projektem, ale również tym, że było stworzone tylko z produktów, które są dostępne w ofercie Europapier-Impap. Pana firma notuje zatem dynamiczny wzrost sprzedaży… Zgadza się. Mogę potwierdzić, że jako spółka radzimy sobie dobrze w trudnych czasach. Jeżeli chodzi o sprzedaż wolumenową, to nawet bardzo dobrze. Walczymy oczywiście, jak cały rynek, o zwiększenie rentowności naszego biznesu. Jak już mówiliśmy, ceny w poligrafii są bardzo niskie. Producenci nie mają już przestrzeni w swoich wynikach, aby zdecydowanie zwiększać wsparcie swoich produktów kanałami dystrybutorów. Nie mogą już dłużej wspierać rynku dalszymi obniżkami cen. Od kwietnia mówimy o podwyżkach w poligrafii. I należy oczekiwać, że nie będzie to ostatnia podwyżka cen w tym sektorze w tym roku. Należy pamiętać, że dzisiaj wielu europejskich producentów redukuje swoje moce produkcyjne, w tym UPM czy Stora Enso. Inne, jak Sappi, Burgo czy Mondi, muszą …
Wyświetlono 25% materiału - 847 słów. Całość materiału zawiera 3388 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się