1 marca weszła w życie Ustawa z dnia 10 stycznia 2018 r. o ograniczeniu handlu w niedziele i święta oraz w niektóre inne dni. Nowe prawo określa zasady dotyczące ograniczenia handlu oraz wykonywania czynności związanych z handlem w placówkach handlowych w  niedziele i  święta oraz w dniu 24 grudnia i w sobotę bezpośrednio poprzedzającą pierwszy dzień Wielkiej Nocy. Ustawa budziła i nadal budzi wiele wątpliwości, zwłaszcza co do interpretacji niektórych jej zapisów, które wydają się pozostawać w sprzeczności z wybranymi wcześniejszymi regulacjami, zwłaszcza z zakresu prawa pracy, jak również nie współgrają z  niektórymi zasadami zapisanymi w konstytucji. Lista zapisanych w ustawie wyłączeń z zakazu handlu w niedzielę jest długa i nadal niezupełnie jasna. Wiadomo, iż główne wyłączenie dotyczy przedsiębiorców – osób fizycznych, prowadzących handel osobiście we własnym imieniu i na własny rachunek. Franczyzobiorcy podobnie jak przedsiębiorcy, osoby fizyczne mogą w niedzielę pracować, ale sklep w ten dzień muszą prowadzić osobiście. Nie wiadomo, ilu z nich z tej opcji w niedzielę skorzysta. Nie do końca jasno regulacja określa również czy i  w  jakim stopniu w działalności handlowej prowadzonej w niedzielę wyłączoną z handlu, prowadzący ją przedsiębiorca może skorzystać z pomocy rodziny. Rzecz jasna stosunkowo najlepiej do zmian przygotowały się największe sieci handlowe. Większość wydłużyła godziny pracy w piątki i soboty – nawet do 23, choć niektóre rozważają pracę nawet do północy. Sieć Biedronka poprzestała na godz. 23 dla części placówek, najwięcej z nich będzie w piątek i sobotę pracować o godzinę dłużej, czyli do 22. Co ciekawe, …