Goethe-Institut w Warszawie, Polska Izba Książki i Frankfurter Buchmesse zainicjowały cykl polsko-niemieckich branżowych spotkań online „Miasta Książki Warszawa-Frankfurt”, podczas których eksperci z obydwu krajów omawiają aktualne zagadnienia intrygujące uczestników rynku książki. Pierwsze spotkanie odbyło się 27 października i było poświęcone ustawie o książce. Sytuację na niemieckim rynku książki omawiała Susanne Barwick, przedstawicielka Börsenverein des Deutschen Buchhandels. Jak przekazała, w Niemczech działa około 6 tys. księgarń. Około 90 proc. z nich to małe, niezależne księgarnie. Łącznie zatrudniają one ponad 32 tys. pracowników. Liczba księgarń spada, rośnie natomiast koncentracja, czego przykładem połączenie dwóch wielkich sieci Thalii i Mayersche. Jest coraz mniej dużych sklepów, mniej powierzchni sprzedażowej. Ponad 81 proc. księgarń ma swoje strony internetowe i prowadzi sprzedaż online, ponad 79 proc. księgarń posiada w ofercie e-booki i czytniki. Niemieckie porozumienie branżowe pochodzi z 1888 roku, a wpisane do porządku prawnego Niemiec jako Ustawa o związanej cenie (Buchpreisbindungsgesetz) zostało w roku 2002. Najważniejsze jej założenia: wydawnictwa są zobowiązane do ustalenia dla swoich publikacji obowiązującej ceny detalicznej, możliwa jest różna cena detaliczna dla różnych wydań (np. twarda okładka, wydanie kieszonkowe, e-book), po 18 miesiącach stała cena przestaje obowiązywać, każdy sprzedawca w każdym kanale sprzedaży musi utrzymać cenę wobec ostatecznego odbiorcy. Są też wyjątki (rabat pracowniczy, autorski czy zamówienie dużych ilości, rabaty dla bibliotek i szkół). W 2018 roku Komisja ds. Monopolu skrytykowała tę ustawę, jej zdaniem to interwencja w swobodny przepływ towarów. Rząd federalny nie podzielił tej opinii. Uznano, że ustawa jest niezbędna dla niemieckiego rynku książki, bo gwarantuje jakość i różnorodność oraz szeroki wybór książek. Niemiecka branża książkowa, aby odeprzeć kolejne ataki, zleciła badanie oceny ekonomicznej i prawnej ustawy. Sprawdzano m.in. czy ustawa o książce służy dostępności do książek, czy wpływa na bogactwo i różnorodność kulturową kraju oraz czy książki są tańsze w krajach, które nie mają regulacji. Porównano, jak rozwijała się w latach 1995-2001 liczba księgarń w Niemczech i w Wielkiej Brytanii, w której zrezygnowano z regulacji cen książek. Jak ustalono, w ojczyźnie Szekspira spadek liczby księgarń w badanym okresie wyniósł 11,9 proc., podczas gdy u …