Wtorek, 25 listopada 2014
Wyniki „Badania czytelnictwa dzieci i młodzieży”
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru394
„Uczniowie ostatniej klasy szkoły podstawowej częściej czytają w wolnym czasie niż gimnazjaliści. Ale zainteresowania mają podobne – najczęściej wybierają fantastykę, w której bohaterami są osoby w ich wieku. W podstawówce żadnych książek nie czyta ok. 5 proc. dzieci, w gimnazjum już 14 proc.” – m.in. takie wnioski płyną ze zrealizowanego przez Instytut Badań Edukacyjnych „Badania czytelnictwa dzieci i młodzieży”. To ogólnopolskie badanie czytelnictwa po raz pierwszy objęło 12-latków. Uczniów pytano m.in. o to, czy czytają książki, jakie to pozycje i które z nich chcieliby wpisać na listę lektur szkolnych. Badacze przyjrzeli się czytaniu w środowisku rodzinnym uczniów – czy w wieku przedszkolnym bliscy czytali im książki, jak wyglądają ich domowe księgozbiory i czym dzieci zajmują się w wolnym czasie. Wyniki badania przynoszą m.in. analizę w zakresie sposobu przekazywania wzorów czytelniczych w rodzinach badanych dzieci i elementów budujących biografię czytelniczą. Po raz kolejny potwierdziło się przekonanie, iż głośne czytanie dzieciom w wieku przedszkolnym przez opiekunów (matki, ojców, dziadków) bajek, wierszy i opowiadań jest codzienną praktyką, będącą źródłem ważnych i miłych wspomnień z dzieciństwa, budujących pozytywne emocje. W zasadzie głośno czyta się dzieciom w większości domów rodzinnych. „Słuchanie przez dzieci czytanych im utworów literackich czy opowiadanych historii sprzyja rozwojowi wyobraźni, przez co zapoczątkowuje odnajdywanie przyjemności w poznawaniu utworów literackich i słuchanych historii. Rozbudza w dzieciach umiejętność śledzenia przebiegu akcji, identyfikacji i empatyzowania z bohaterem, zaciekawienia opowiadaną historią, podchwytywania momentów humorystycznych, co stanowi podstawę do budowania motywacji czytelniczych wiodących do zaangażowania w lekturę” – czytamy w raporcie z badania. W rodzinach uczniów czytających książki popularne jest głośne czytanie przez opiekunów dzieciom, gdy są one jeszcze w wieku przedszkolnym. Rodzinna tradycja ma duży wpływ na stosunek do książki i kształtowanie czytelniczych preferencji. Z badania wynika również, że na późniejsze lekturowe doświadczenia młodzieży znaczący wpływ ma też zasobność domowej biblioteczki i to, ile uczeń ma własnych książek. W tym zakresie występuje jednak znaczne zróżnicowanie. Na podstawie deklaracji o liczbie posiadanych książek w trakcie badania wyróżniono trzy grupy domów rodzinnych: o ubogich zasobach (do 50 egz., bez podręczników); o średnich zasobach (50-200 egz.) oraz o bogatych księgozbiorach (powyżej 200). Jak się okazuje, do grupy pierwszej należy aż 40 proc. gospodarstw domowych uczniów ze szkoły podstawowej i 38 proc. rodzin gimnazjalistów. Przeważają w niej rodziny mieszkające na wsi (45 proc. dwunastolatków, 47 proc. piętnastolatków) i rodziny rolnicze, gospodarstwa domowe osób z najwyżej zasadniczym wykształceniem. Najmniej domów z ubogimi księgozbiorami jest w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców (17 proc. domów uczniów ze szkół podstawowych, 20 proc. domów gimnazjalistów), w gospodarstwach domowych, w których rodzice mają wyższe wykształcenie (5 proc.), a także w rodzinach uczniów planujących dalszą naukę w liceum ogólnokształcącym (19 proc.). Drugą grupę stanowiło 34 proc. domów w zbiorze gospodarstw domowych uczniów szkół podstawowych i 46 proc. rodzin gimnazjalistów. Można je znaleźć w rodzinach należących do różnych środowisk społecznych, jednak najmniej jest ich wśród osób z wyższym wykształceniem. Na trzecią grupę składa się 13 proc. ogółu gospodarstw domowych uczniów szkoły podstawowej i 19 proc. domów gimnazjalistów. Bogate księgozbiory najczęściej znajdują się w domach osób z wyższym wykształceniem i mieszkających w wielkich miastach. Domowe biblioteczki zawierające więcej niż 200 książek znajdowały się w 29 proc. domów 12-latków oraz 44 proc. domów 15-latków mieszkających w miastach powyżej pół miliona mieszkańców. Oprócz księgozbiorów domowych badacze skupili się również na biblioteczkach samych nastoletnich czytelników. Ich posiadanie zadeklarowało 87 proc. dwunastolatków i 83 proc. piętnastolatków. Przy czym częściej dotyczy to dziewcząt. „Odnotowano duże różnice w zasobności własnych księgozbiorów dzieci i młodzieży w domach wiejskich i rolniczych oraz wielkomiejskich. Bogate księgozbiory uczniowskie w wielkich miastach są spotykane prawie trzykrotnie częściej niż na wsi. Na liczbę książek ma wpływ także wykształcenie rodziców: co trzeci dwunastolatek, którego ojciec miał wykształcenie wyższe, i tylko co dziesiąty, którego ojciec miał wykształcenie zasadnicze zawodowe, zgromadził co najmniej 30 własnych książek” – piszą realizatorzy badania. IBE poszukiwało również odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób spędzają wolny czas uczniowie dwunastoletni i piętnastoletni. Z deklaracji przedstawicieli pierwszej z tych grup wynika, że najchętniej oglądają telewizję – 95 proc. co najmniej raz w tygodniu, 75 proc. – codziennie. Najmniej wśród codziennych telewidzów jest z rodzin o wyższym wykształceniu i wielkomiejskich (63 proc. uczniów, których ojciec ma wyższe wykształcenie, i 67 proc. uczniów mieszkających w miastach powyżej pół miliona mieszkańców). W rodzinach wiejskich 77 proc. dzieci codziennie zasiada przed telewizorem, w przypadku zawodowego wykształcenia ojca odsetek wyniósł 80 proc. Ponadto dwunastolatki powszechnie korzystają z komputera – 92 proc. co najmniej raz w tygodniu, 65 proc. – codziennie. Ulubionym sposobem korzystania z komputera dwunastolatków ze wszystkich środowisk jest granie w gry komputerowe: 60 proc. gra co najmniej raz w tygodniu (31 proc. codziennie), w tym 47 proc. chłopców i 14 proc. dziewcząt. Codziennie po książkę sięga już jednak tylko 28 proc. dziewczynek i zaledwie 16 proc. chłopców. Co najmniej raz w tygodniu na lekturę decyduje się 30 proc. chłopców i 26 proc. dziewcząt. W wieku gimnazjalnym proporcje te zmieniają się jeszcze bardziej na niekorzyść książek. To przede wszystkim efekt znacznie większej aktywności młodzieży. Praktykowane przez nich sposoby spędzanie czasu wolnego stają się coraz bardziej zróżnicowane, co tłumaczyć należy wpływem środowiska, w którym mieszkają oraz możliwości wynikających z poziomu życia rodziny. Najczęstszą formą spędzania wolnego czasu przez gimnazjalistów jest słuchanie muzyki (z radia, komputera, MP3, sprzętu HiFi) i korzystanie z komputera. Codziennie muzyki słucha 89 proc. dziewcząt oraz 80 proc. chłopców. Obcowanie z komputerem jest …
Wyświetlono 25% materiału - 880 słów. Całość materiału zawiera 3522 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się