1 Piętnastoletnia bohaterka „Skarbu”, pierwszego tomu „Rodziny Monet” Weroniki Marczak, po tragicznej śmierci matki i babci, które ją wychowywały, przemieszcza się z Anglii do Ameryki, gdzie żyje jej pięciu przyrodnich braci, o istnieniu których nie miała wcześniej pojęcia, a teraz zostali jej prawnymi opiekunami. Od przybytku podobno głowa nie boli, a jeśli jeszcze ów przybytek jest nieprzyzwoicie bogaty, da się żyć! 2 „Kabalista”, kolejna powieść Remigiusza Mroza z Gerardem Edlingiem w roli głównej. Internauci psioczą nieco, że nie wytrzymuje porównania z inicjującym cykl „Behawiorystą”, a przecież ochoczo łykają kolejne tytuły produkowane taśmowo przez najpopularniejszego polskiego autora. 3 Bohaterka pierwszej części drugiego tomu „Rodziny Monet” Weroniki Marczak, zatytułowanego „Królewna”, nauczyła się już, że dla jej świeżo pozyskanej rodziny „luksus był tak oczywisty jak oddychanie”. Okazuje się, że to nie takie trudne! 4 Lektura „Tego drugiego” Księcia Harry’ego już od pierwszych zdań nastroić może czytelnika zdecydowanie antymonarchistycznie. Czytam bowiem: „Niezależnie od przyczyn moja pamięć jest jaka jest, robi to, co robi, gromadzi i przechowuje to, co uważa za stosowne, i tyle samo prawd jest w tym, co pamiętam i jak pamiętam, ile w tak zwanych obiektywnych faktach. Rzeczy takie jak chronologia czy przyczyna i skutek to często tylko baśnie, które opowiadamy sobie o przeszłości. »Przeszłość nigdy nie umiera. Nie jest nawet przeszłością«. Kiedy nie tak dawno odkryłem ten cytat na BrainyQuote.com, poraził mnie on jak grom. Pomyślałem: kim, do kurzej maci, jest Faulkner i w jaki sposób spokrewniony z nami, Windsorami?”. Na szczęście w żaden, odpowiedziałem w duchu jako miłośnik prozy autora „Dzikich palm”. 5 Do bohaterki „Uwięzionej” B.A. Paris, znajdującej się w trudnym momencie życia, szczęście uśmiechnęło się za sprawą przygodnie poznanej w kawiarni kobiety, która zaoferowała jej pracę i mieszkanie. Potrzebowała kogoś, kto posprzątałby u niej w domu, zrobił zakupy, ugotował coś do zjedzenia. Przedtem robił to wszystko jej mąż, ale ją „zostawił dla młodszej, co zakrawa na ironię, ponieważ mam dopiero trzydzieści trzy lata i nigdy nie czułam się staro, dopóki nie powiedział mi, że ona ma dwadzieścia pięć”. Matematyka jest nieubłagana. 6 „Zawsze chciałam być jak księżniczka…” deklaruje Hailie w „Królewnie”, drugiej części drugiego tomu „Rodziny Monet” Weroniki Marczak. I co słyszy w odpowiedzi? „Jesteś księżniczką”. 7 W „Atomowych nawykach. Drobnych zmianach, niezwykłych efektach” James Clear propaguje zasadę dwóch minut. Wypróbuj ją – namawia: „porób coś przez dwie minuty, a potem przestań. Idź pobiegać, ale m u s i s z się zatrzymać po dwóch minutach. Zacznij medytować, ale m u s i s z przestać po dwóch minutach. Zacznij się uczyć arabskiego, ale m u s i s z przerwać po upływie dwóch minut. To nie jest strategia na początek, to jest całość. Twój nawyk może trwać t y l k o 120 sekund. Dzięki tej metodzie jeden z moich czytelników schudł ponad 45 kilogramów. Zaczął od codziennego chodzenia na siłownię, ale powtarzał sobie, że nie może tam przebywać dłużej niż pięć minut i wychodził niezwłocznie po upływie tego czasu. Po kilku tygodniach rozejrzał się i pomyślał: »No cóż, i tak tu bez przerwy przychodzę. Mogę pobyć ciut dłużej«. Kilka lat później nadwaga zniknęła”. No proszę, tylko te „kilka lat” mnie niepokoi. Gdy notorycznemu nieukowi zaproponujemy, by uczył się dwie minuty dziennie, z pewnością za lat parę poprawi swoje oceny, …