Poniedziałek, 4 października 2021
W połowie lat siedemdziesią­tych ubiegłego stulecia, kiedy dostępowałem nieco głębszych poetyckich wtajemniczeń, warszawska polonistyka w  gustach poetyckich rozpięta była między egotyzmem Rafała Wojaczka a hippisowskim wdziękiem Edwarda Stachury. O Wojaczku napiszę kiedyś osobno, zwłaszcza że wciąż nie porzuciłem zamiaru dokończenia parabiograficznego eseju na jego temat. Właściwie to mój obowią­zek, gdyż pracowałem kiedyś nad dużym opracowaniem o  tym poecie (jego zarys zawiera obszerny szkic, jaki wydrukowałem lata temu w śp. miesięczniku „Poezja”) – więc jeżeli się mi zechce i jeśli się znajdzie chętny wydawca, chyba zdołam rozwinąć w coś większego gotowy od czterech dekad, nieźle zarysowany już zamysł. Jak dotąd napisanych mam 150 stron, a zgromadzone materiały, dokumenty materialne i nagrania audio posiadam w archiwum domowym absolutnie naprawdę unikatowe. Przy czym zdecydowana większość zapisów rozmów z osobami, które Wojaczka znały, już tylko u mnie leżakuje i nie da się odtworzyć. Nie żyją dawno moi liczni ówcześni rozmówcy, włącznie z ojcem i bratem Rafała oraz osobą dla Wojaczka niesłychanie istotną, panem Paw­łem Targielem z  Mikołowa. O innych ważnych twórcach nie wspominając. Powody, dla których ten tom jeszcze nie powstał? Tutaj nie napiszę. Ale gdyby pomysł książki się zdołał zmaterializować, wszystko po porządku wyjawię. Pożyjemy, zobaczymy. Dziś zajmę się pokrótce drugim biegunem, hippisowskim. Czyli życiopisaniem Edwarda Stachury. Do felietonu skłoniła mnie kolejna edycja tekstów barda i niepokornego wagabundy. Iskry opublikowa­ły niedawno obszerny tom „Cała jaskrawość i inne utwory” (2021), Do Boliwii droga prosta. Spowiedź przygotowany przez Monikę Stachurę oraz autora wstępu, Jakuba Beczka. Wiersze, piosenki, prozy, bardzo porządnie złożone. Bardzo. Umówmy się wszelako od razu: wbrew złudnym mniemaniom mojej generacji Stachura hippisem nie był. Owszem, silnie się stylizował na brata łatę, życzliwego druha świata ludzi, zwierzątek oraz wszelkich roślinek, lecz między jego publicznym wizerunkiem a realnym zachowaniem występowała całkiem spora rozbieżność. Tak, sam …
Wyświetlono 25% materiału - 290 słów. Całość materiału zawiera 1161 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się