Poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Roczny przegląd książek o książkach
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru307
Po roku kontynuuję przegląd książek poświęconych edytorstwu i typografii. Zebrałem kilka interesujących nowości i postaram się je Państwu krótko przedstawić. Podręcznik angielski z okolic typografii Na pierwszy ogień idzie „Pismo i typografia” spółki autorskiej z Central Saint Martin’s College of Art & Design. Phil Baines i Andrew Haslam w swoim podręczniku (współwydawcą była ich uczelnia, wydawcą polskim WN PWN 2010) definiują pojęcie typografii, omawiają jego funkcje by wreszcie (na trzecim wykładzie) przytłoczonemu ogromem wiedzy i oszołomionemu studentowi pokazać formy pisma. Tu omawiają klasyfikacje krojów pism (różne) – skupiając się na brytyjskiej. Dla polskiego czytelnika jest to bardzo ciekawe porównanie. Np. angielski próbnik tekstowy „baegnxARQEN” najpierw drażnił mnie swoją nieczytelnością, potem jednak zorientowałem się, że po prostu są to często używane w angielskim litery, a ponadto w angielskich i amerykańskich krojach rzuca się w oczy „piętrowe” g (o na górze, owal na dole). Dalej mamy rozdział o projektowaniu i produkcji krojów pism: przejście od czcionki wycinanej, odlewanej do fontu tworzonego cyfrowo. Czasem niektóre tezy autorów są dyskusyjne – np. True Type jako format obsługujący Unicode (owszem jeden font Arial Unicode, którego ze względów praktycznych nie dało się używać – zajmował 64 MB). Czasem dziwne tłumaczenie czy literówki zmieniają sens, niektóre treści się powtarzają – raz jako reklamówki (chyba), innym razem powtórzone w tekście głównym (historie ITC, Emigre i FSI). Te niedostatki rekompensuje ostatnia strona rozdziału i opis wyznaczania świateł w foncie (dla użytku domowych projektantów). Ciekawe i pożyteczne, choć użyteczne przede wszystkim dla anglosasów. Następnie autorzy opisali „struktury” tj. skład i łamanie zarówno książek jak i gazet, formaty, użycie siatki. Na dokładkę mamy tu też typografię przestrzenną – w zastosowaniu do filmów i nowych mediów. Ostatni rozdział stanowi natomiast próbę określenia pewnych konwencji używania znaków w składzie – jednak widać tu znaczne różnice w porównaniu z polskimi normami. Sytuację stara się ratować polski konsultant merytoryczny prostując co nieco w przypisach (oczywiście Robert Oleś) ale niektóre problemy są charakterystyczne tylko dla angielskiego uzusu językowego. Może zamiast tego rozdziału lepiej było dołączyć np. rozdział napisany przez Roberta Olesia? Taką lukę w polskiej redakcji miały zapełniać inne wydawnictwa PWN, „jednak pod względem edytorskim (merytorycznym i typograficznym) pozycje nie są na tyle dopracowane, by można je było porównywać do wymienionych tu pozycji amerykańskich czy brytyjskich, wydawanych i aktualizowanych wielokrotnie” – pisze szczery konsultant. Jednak książkę Bainsa i Haslama polecam. Typografia w programie do składu Bardziej współczesne choć dość wycinkowe podejście prezentuje Nigel French w książce „InDesign i tekst. Profesjonalna typografia w Adobe InDesign” (APN Promise 2010) w przekładzie Marka Włodarza. Jest to próba przedstawienia kanonów typografii i ich zastosowania w odpowiednich opcjach programu do składu. Każdy użytkownik takiego programu (nie tylko InDesigna) choć raz zastanawiał się „po co są te wszystkie ustawienia?”. Ich mnogość aż przytłacza, aby je poznać, nie wystarczy przeczytać podręcznika do programu. Aby zrozumieć estetykę składu trzeba poznać historię typografii. Zaczynamy od klasyfikacji czcionek, wprowadzania tekstu, poznajemy formatowanie znaków i akapitów (znaczenie interlinii), justowanie, wcięcia i odstępy. Najważniejszą umiejętnością dla składacza jest niewątpliwie użycie stylów i to nie tylko stylów akapitowych, ale znakowych, …
Wyświetlono 25% materiału - 501 słów. Całość materiału zawiera 2007 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się