Poniedziałek, 4 listopada 2024
Rozmowa z MARTĄ MOTYL
Jest pani autorką już wielu książek… „Munch. Nie tylko Krzyk” o Edvardzie Munchu będzie moją dziewiątą książką. Zaczynałam od powieści obyczajowych, psychologicznych. Moja debiutancka powieść, „KochAna”, wyszła w wydawnictwie Czarna Owca. Później współpracowałam z Edipresse Książki. Od czwartej powieści, czyli od „Kolekcjonerki”, jestem już z Lirą, tutaj też ukazały się moje zbiory esejów o sztuce. „Sztuką podglądania” rozpoczęliśmy serię, w której opowiadałam o różnych obrazach, artystach i wydarzeniach w historii sztuki zgodnie z wybranym motywem przewodnim, ujawnionym w tytule. „Sztuką podglądania” rządził motyw erotyki w malarstwie i grafice. Kolejna była „Sztuka prowokowania”, czyli jak skandal w sztuce może być różnie rozumiany i rozpatrywany. Potem ukazała się „Sztuka fantazjowania”, niebiańskie i piekielne wyobrażenia, i „Sztuka świętowania”, czyli uczty, bale, maskarady na obrazach. Jeżeli ktoś planuje napisać powieść, to w zasadzie wszystko jedno, jakie ma przygotowanie. Są oczywiście szkoły pisania, chociaż nie wszyscy twierdzą, że po takiej szkole można rzeczywiście dobrze pisać. Trzeba mieć to „coś” w sobie, jakiś talent. A do książek, które pani pisze, trzeba jednak mieć dobre przygotowanie... Z wykształcenia jestem historyczką sztuki. To był główny punkt zaczepienia. Od dawna marzyłam też, żeby wydać książkę o sztuce. Zresztą szłam na studia z marzeniem, żeby pisać o sztuce. Po pewnym czasie to marzenie dzięki wydawnictwu Lira się spełniło. Współpraca zaczęła się od powieści, która została „wyłowiona” przez wydawnictwo. Miała wątki erotyczne, jak zresztą moje wcześniejsze powieści, i to już była droga do głównego motywu „Sztuki podglądania”. Kiedy zostałam zapytana o dalsze plany, powiedziałam, że chciałabym wydać własną książkę o sztuce. I rzuciłam: o zmysłowości w sztuce. Jaka była reakcja wydawcy? Pojawiło się hasło „seks w malarstwie”. I zaczęliśmy pracę nad koncepcją książki. Potem wysłałam proponowany przez siebie konspekt oraz pierwszy rozdział, co zostało przyjęte przez wydawnictwo bardzo pozytywnie, a Marek Jannasz, szef Liry, zaproponował tytuł „Sztuka podglądania”. Jest pani absolwentką historii sztuki. Na jakiej uczelni pani studiowała? Na Uniwersytecie Łódzkim. Studia dały mi dużo, również dla pisania o sztuce, bo wykładowcy ośmielili mnie w tym kierunku. Nieżyjący już prof. Grzegorz Sztabiński namawiał mnie, aby wydać moją pracę magisterską i to nie w wydawnictwie naukowym, ale komercyjnym, żeby zyskała szerokie grono odbiorców. To była praca o prowokacyjnych lalkach w plastyce XX i XXI wieku. Sam temat jest prowokacyjny… Ujęłam lalki nie tylko na obrazach, ale też na fotografiach, w wideo i oczywiście jako figury. Omawiałam na przykład cały motyw Barbie jako sekslalki, skąd się wziął i jak się rozwinął. Czyli również w szeroko rozumianej sferze publicznej? Tak, też popkulturowej. To były różne ścieżki do rozumienia tych lalek, dlaczego prowokują i czym prowokują. Barbie prowokuje, a kto jeszcze? Na przykład prowokują lalki ze spektaklu „Umarła klasa” Tadeusza Kantora, zderzając dzieciństwo ze śmiercią. Prowokują lalki Hansa Bellmera, który wykonał figurę à la Lolita i ją fotografował, …
Wyświetlono 25% materiału - 453 słów. Całość materiału zawiera 1814 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się