Poniedziałek, 11 września 2006
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru177
Zakończył się kolejny etap spektakularnej i zarazem bezskutecznej walki Ministerstwa Edukacji o obniżenie cen podręczników. Ta walka trwa już od blisko dwóch lat i pewnie potrwa jeszcze kilka. Kampania o tańsze podręczniki staje się trwałym elementem polityki Ministerstwa Edukacji i tak już pozostanie, bo to ładnie wygląda, jak kolejny minister troszczy się o budżety rodzinne Polaków. Niezręcznie mi mówić, ale… ja wiedziałem, że tak będzie i że na froncie owej walki nic nowego zdarzyć się nie może. Było dla mnie jasne, że kolejne fazy zmagań w kwestii robienia uczniom i rodzicom w tym względzie dobrze zakończą się podobnym rezultatem. Mówiąc wprost: zarówno pan minister Roman jak i jego kolejni następcy nie zmuszą nikogo w wolnorynkowej gospodarce do respektowania nawet najbardziej strzelistych aktów zawartych w rozporządzeniach, w których będzie napisane, że ma być taniej. Powiadam – w gospodarce wolnorynkowej… Wiem, że istnieje przynajmniej parę sposobów obniżenia cen podręczników, ale z wolnym rynkiem niewiele mają one wspólnego. Jeśli pan minister Roman wymyśli, że sam będzie wydawał „obowiązkowe” podręczniki i siłami resortu zajmie się ich dystrybucją, to może dobrze by było, żeby jakiś dobry człowiek wytłumaczył panu ministrowi, że na pewno źle się to skończy; również dla niego samego. Z podobnie dobrym skutkiem minister od gospodarki może obniżać ceny pralek, lokomotyw, a zwłaszcza stanowczo zbyt drogich jachtów. Znam tylko jeden uczciwy sposób obniżenia cen książek szkolnych w Polsce: kiedy mianowicie pan minister Roman zechce dopłacić do każdego egzemplarza określoną kwotę z własnej kieszeni. Obawiam się jednak, że takie rozwiązanie jest mało realne. Trudno nie zauważyć, iż „władza”, zajadle walcząc o niższe ceny z wydawcami, hurtownikami, …
Wyświetlono 25% materiału - 262 słów. Całość materiału zawiera 1049 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się