Listopad to czas, kiedy w Warszawie odbywają się Targi Książki Historycznej, w tym roku już po raz dwudziesty, a więc będziemy mieli jubileusz. Tradycyjnie też w listopadowych numerach naszego miesięcznika piszemy z tej okazji o książce historycznej. Tym razem chcieliśmy w pierwszej kolejności zwrócić uwagę na wielkie dokonania w tej materii poznańskiego Domu Wydawniczego Rebis. Przed kilku laty w Poznaniu podjęto decyzję o rozszerzeniu oferty o tematykę historyczną. I okazało się, że była to decyzja ze wszech miar słuszna, chociaż o tym sukcesie Rebisu zdecydował właściwy dobór tytułów i ich odpowiednia promocja. Wydawca niezwykle udanie utrafił w aktualne gusta czytelnicze, w renesans zainteresowania historią. Szczególnie ciekawa jest część oferty odnosząca się do historii najnowszej, obejmująca głównie okres II wojny światowej. Większość książek z tej dziedziny to tłumaczenia, ale nie brak też książek autorów polskich. Wśród nich największy sukces odniósł z pewnością krakowski politolog Tadeusz A. Kisielewski, który opublikował już u poznańskiego wydawcy pięć pozycji, a każda z nich jest bardziej kontrowersyjna od drugiej. Najlepiej potwierdzają to ich tytuły: „Zamach. Tropem zabójców generała Sikorskiego”, „Zabójcy. Widma wychodzą z cienia”, „Katyń. Zbrodnia i kłamstwo”, „Gibraltar i Katyń. Co kryją archiwa rosyjskie i brytyjskie” oraz „Zatajony Katyń 1941. Nieznana tragedia polskich wojskowych”. Autor stawia zawsze zaskakujące tezy i hipotezy, na nowo też interpretuje znane dotąd fakty, ujawnia też nowe źródła i dokumenty. Czasem trudno jest się z nim do końca zgodzić, ale zawsze trzeba jego argumentację przemyśleć i uwzględnić. Dzięki temu zdobył sobie spore już grono wiernych czytelników, również w naszej redakcji, czego dowodem były dwa wywiady z Tadeuszem A. Kisielewskim, jakie zamieściliśmy w „Magazynie Literackim KSIĄŻKI”. O uznaniu naszej redakcji dla książek historycznych Rebisu świadczy również fakt, że w styczniu przyznaliśmy tytuł „Książki Roku” innej książce tego wydawcy. Chodzi też o polskiego autora, chociaż mieszkającego na stałe w Stanach Zjednoczonych – Wiesława Adamczyka, którego książka nosi tytuł „Kiedy Bóg odwrócił wzrok” i jest relacją spisaną przez dorosłego autora jednak jakby oczami małego chłopca, którym był w czasie wojny …