Poniedziałek, 3 listopada 2008
12. Targi Książki w Krakowie
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru233
I znowu się udało – zadowoleni wystawcy, tłumy odwiedzających, szelest wertowanych kartek, odgłos aparatów fotograficznych wyłapujących co ciekawszych autorów rozdających autografy, a zwłaszcza widok bosostopego Wojciecha Cejrowskiego, który na stoisku Zyska i S-ki łącznie przez kilkanaście godzin podpisywał książki, liczone w setkach egzemplarzy. Właśnie dla tego wszystkiego wydawcy z całego kraju i czytelnicy z Krakowa i okolic zjeżdżają do hali przy ul. Centralnej 41. Najbardziej uczciwie byłoby, gdyby relacja z tegorocznej edycji imprezy mogła zbliżyć się swoim charakterem do niej samej. A jaka ta impreza jest, wie chyba każdy, kto choć raz na nią trafił – najpierw praca, a następnie zabawa… Po trzykroć. Czas pracy Z roku na rok krakowskie targi robią korzystniejsze wrażenie. A to przekłada się bezpośrednio na coraz większe zainteresowanie zwiedzających. Tegoroczna edycja zgromadziła największą w swojej historii widownię – ponad 22 tys. osób, przed rokiem ok. 19 tys. Nic więc dziwnego, że za każdym razem pod Wawel zjeżdżają także coraz liczniej wydawcy. Tu także padł kolejny rekord, bowiem w wystawienniczej hali zaprezentowało się ich 482 (435 w 2007 roku). Pod względem obecności polskich oficyn „Kraków” prześcignął już majowe targi w Pałacu Kultury i Nauki. Niebywałe? A jednak! Kwintesencją każdych targów są spotkania czytelników z ulubionymi autorami. Również ci ostatni przyjeżdżają na małopolską imprezę coraz chętniej. Rok temu było ich blisko 230, tym razem ponad 300. Wyraźnie zabrakło Olgi Tokarczuk, tegorocznej laureatki Literackiej Nagrody Nike, która równo rok wcześniej, w tym samym miejscu, zaczynała dopiero promować nagrodzoną książkę „Bieguni”. O przyczynę jej nieobecności pytaliśmy Iwonę Haberny, kierującą PR i promocją w Wydawnictwie Literackim. – Niestety Olga przebywała na zagranicznym stypendium, ale nie zostawiła swoich czytelników z pustymi rękami. Przed targami podpisała sto książek, żeby chociaż w ten sposób zadośćuczynić im tę nieobecność – mówiła. Nie zabrakło za to prawdziwych weteranów targowych spotkań z czytelnikami jak: Jerzy Pilch, …
Wyświetlono 25% materiału - 300 słów. Całość materiału zawiera 1201 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się