Wtorek, 29 września 2020
Ciekawe, że Jarosława Iwaszkiewicza po raz pierwszy zobaczyłem bardzo późno. A przecież znałem lub przynajmniej widywałem wielu twórców. Warszawa, nieduże miasto, więc się wpada na pisarzy nawet bez zabiegania o kontakty. Długo i świadomie unikałem fizyczności twórców, wolę poznawać teksty. W tekstach ludzie na ogół są ciekawsi. Jeśli się uprawia intensywną działalność krytyczną, lepiej uchylać się przed potencjalnie niezręcznymi rendez-vous. Literaci potrafią usilnie zabiegać o własne interesy, oj, potrafią… Natomiast na autora „Panien z Wilka” oko w oko natknąłem się dopiero w  zaawansowanej drugiej połowie lat siedemdziesiątych, a i tak minęliśmy się po prostu w drzwiach warszawskiego Pałacu Staszica, czyli siedziby Polskiej Akademii Nauk, gdzie w reprezentacyjnej Sali Lustrzanej klasyk odbierał jakieś Bardzo Ważne Wyróżnienie. Szedłem akurat w swoich sprawach do czytelni Instytutu Badań Literackich, zastanawiając się, czy zastanę tam jak zwykle prof. Marię Janion, wtedy w fazie bardzo wysokiej aktywności twórczej, pochyloną nad stosami nowych książek w językach polskim, angielskim, rosyjskim lub francuskim. Iwaszkiewicz wychodził w towarzystwie tłumu akolitów, starzec ogromnego wzrostu, zawsze przecież wystawał ponad tłum. Obrzucił mnie zimnym spojrzeniem, które zapamiętam do końca życia. Może, choć byłem wówczas dość młody, nie dorastałem do wyobrażeń mistrza o urodzie efeba? Tak sobie myślę obecnie, wzdychając z ulgą. Wtedy mroził ten wzrok przeszywający podskakiwacza pod literaturę… Do tego stopnia zapamiętałem błahą przecież sytuację, że długo się zastanawiałem, co też obchodzono wówczas w PAN-ie? Na pewno nie doktorat honoris causa mojego Uniwersytetu, ten otrzymał słynny Iwacha kilka lat wcześniej. Mniejsza, dziś bez znaczenia. À propos doktoratu h.c. dla wieloletniego doskonałego prezesa ZLP, wciąż nasładzam się anegdotką, jaką opowiadał mi kiedyś prof. …
Wyświetlono 25% materiału - 260 słów. Całość materiału zawiera 1040 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się