Niedziela, 12 marca 2006
Dyskusja
CzasopismoBiblioteka Analiz
Tekst pochodzi z numeru155
Podczas 9. Targów Książki w Krakowie Biblioteka Analiz zorganizowała panel dyskusyjny na temat sprzedaży książki „Harry Potter i Książe Półkrwi”, która nakładem Media Rodziny trafi na rynek w ostatni dzień stycznia 2006 roku. Punktem wyjścia stało się zakwestionowanie przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów porozumienia, jakie w 2003 roku poznański wydawca podpisał z grupą ośmiu dystrybutorów, a dotyczącego zasad sprzedaży poprzedniej części cyklu. Nakładało ono – przypomnijmy – obowiązek przestrzegania przez nich warunków, że cena detaliczna tomu nie będzie niższa o więcej niż 10 proc. od wydrukowanej na okładce oraz że jej sprzedaż detaliczna w całej Polsce rozpocznie się nie wcześniej niż o wschodzie słońca 31 stycznia 2004 roku. Na sygnatariuszy podpisanego porozumienia UOKiK nałożył dotkliwe kary pieniężne od których wszyscy – z wyjątkiem Empiku – odwołali się. Sprawa jest w toku. Do rozmowy zaprosiliśmy: Macieja Fragsztajna, dyrektora katowickiej delegatury UOKiK (która wszczęła wspomniane postępowanie), Bronisława Kledzika, dyrektora Media Rodziny, Czesława Apiecionka z księgarni Odeon, Krzysztofa Zarembę z księgarni Eureka w Świdnicy, Andrzeja Urygę z Empiku oraz Krzysztofa Olesiejuka z Firmy Księgarskiej Jacek Olesiejuk. (RED) Maciej Fragsztajn, UOKiK: Podpisane porozumienie miało na celu dwa elementy. Po pierwsze – ustalenie minimalnej detalicznej ceny na książkę i po drugie – określenie czasu, od kiedy ta może się znaleźć w sprzedaży. Nas interesował pierwszy z tych zapisów. Zawarcie go powoduje bowiem szereg negatywnych skutków, głównie dla konsumentów. Nie mają oni wówczas możliwości nabycia książki po cenie, jaka byłaby efektem normalnej walki rynkowej pomiędzy przedsiębiorcami. Jeśli konkurenci w żaden sposób nie kontaktowaliby się ze sobą w tej sprawie i nie podejmowali żadnych uzgodnień – co najmniej potencjalnie, a sprawdza się to także w praktyce – cena płacona przez klienta byłaby niższa, ponieważ jeden księgarz nie wiedziałby, po jakiej cenie tytuł sprzedaje konkurent. Drugim negatywnym skutkiem jest wpływ na walkę konkurencyjną na szczeblu dystrybucji hurtowej. Znając wymóg porozumienia o minimalnych cenach detalicznych, także hurtownicy mieli mniejsze skłonności do podejmowania walki konkurencyjnej. Zgodnie z regulacjami prawa unijnego tego typu porozumienia można zakwalifikować do grupy tzw. hardcore restrictions, czyli o największym ciężarze gatunkowym, które nigdy nie korzystają z wyłączeń zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych, mających miejsce na specyficznych rynkach lokalnych. Czesław Apiecionek, Odeon: Wyobrażam sobie, że wydawca, który wcześniej wydał cztery tomy HP, przed opublikowaniem piątego bardzo wnikliwie rozpoznał sytuację w Europie Zachodniej, a zwłaszcza w krajach „starej” Unii, które sprzedawały tę książkę na podobnej zasadzie, mając na celu przede wszystkim doprowadzenie do sytuacji, w której nie nastąpi zła konkurencja cenowa, a podmiotom działającym na rynku księgarskim zaproponowane zostaną równe szanse. Z pana [Macieja Fragsztajna – red.] wystąpienia wynika, że obowiązująca, zwłaszcza w krajach „starej” Unii, tzw. ustawa Langa – bardzo ważna dla rynku księgarskiego – działa tam wbrew przepisom. Złożona księgarzom i hurtownikom propozycja Media Rodziny była natomiast – jak rozumiem – próbą ucywilizowania tego rynku i sprawienia, by funkcjonował on podobnie jak w krajach byłej „piętnastki”. Jeśli chodzi o szósty tom, sytuacja jest prosta. Zakładając dwa warunki – że jesteśmy w Europie, i że mamy w miarę ucywilizowany rynek książki – należy zastosować te same zasady sprzedaży co gdzie indziej, a zwłaszcza w krajach „starej” Unii. Wyobrażam sobie, że powinna być stała cena detaliczna z możliwością udzielenia od niej rabatu 5-10 proc. i że cena będzie taka sama w marketach, Empikach, Matrasie i księgarniach niezależnych Ponieważ koszty dystrybucji wynoszą obecnie 50-55 proc. detalicznej ceny książki, oczekuję 38 proc. rabatu dla księgarzy i 10-12 dla hurtowników. Chcąc zminimalizować ryzyko handlowe, wydawca powinien zorientować się wcześniej co do wypłacalności swoich partnerów. Aby nie działo się to wbrew przepisom, należałoby jak najszybciej doprowadzić do uzgodnienia wszystkiego z reprezentowanym przez pana urzędem. Mam nadzieję, że ten szósty tom stanie się przełomowym elementem dla rynku księgarskiego w Polsce – bardzo rozdrobnionego i przez to traktowanego nierówno. Podobnie jak kilka lat temu podobnego przełomu dokonał szef Rebisu, Tomasz Szponder, proponując rabaty dla księgarzy wyższe niż 25 proc., tak i teraz liczę, że szansę dokonania podobnego wyłomu mają panowie z Media Rodziny. Krzysztof Zaremba, Eureka: Reprezentuję kolegów zrzeszonych w Izbie Księgarzy we Wrocławiu i chciałbym przekazać nasze wspólne stanowisko. Otóż wydaje mi się, że wszystkie tomy HP powinny być sprzedawane głównie w księgarniach. Wyobrażamy sobie w związku z tym, że szósta część nie trafi pod dachy hal supermarketów i hipermarketów. Zgadzam się ze stanowiskiem Czesława Apiecionka, bo takie jest również nasze oczekiwanie, głównie w kwestii rabatów. Chcielibyśmy sprzedawać te książki w warunkach zdrowej konkurencji, a nie walki, jak to było w przypadku „Zakonu Feniksa”. Doszło do porozumienia kilku największych firm, które to porozumienie i tak – jak państwo wiedzą – zostało złamane. Chciałbym przy tej okazji zapytać pana Bronisława Kledzika, czy pan zdołał ustalić, kto wstawił piąty tom HP do Carrefoura we Wrocławiu, gdzie sprzedawany był kilka …
Wyświetlono 25% materiału - 775 słów. Całość materiału zawiera 3100 słów
Pełny materiał objęty płatnym dostępem
Wybierz odpowiadającą Tobie formę dostępu:
1A. Dostęp czasowy 15 minut
Szybkie płatności przez internet
Aby otrzymać dostęp kliknij w przycisk poniżej i wykup produkt dostępu czasowego dla Twojego konta (możesz się zalogować lub zarejestrować).
Koszt 9 zł netto. Dostęp czasowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Czas dostępu będzie odliczany od momentu wejścia na stronę płatnego artykułu. Dostęp czasowy wymaga konta w serwisie i logowania.
1B. Dostęp czasowy 15 minut
Płatność za pośrednictwem usługi SMS
Aby otrzymać kod dostępu, należy wysłać SMS o treści koddm1 pod numer: 79880. Otrzymany kod zwotny wpisz w pole poniżej.
Opłata za SMS wynosi 9.00 zł netto (10.98 PLN brutto) i pozwala na dostęp przez 15 minut (bądź do czasu zamknięcia okna przeglądarki). Przeglądarka musi mieć włączoną obsługę plików "Cookie".
2. Dostęp terminowy
Szybkie płatności przez internet
Dostęp terminowy zostanie przyznany z chwilą zaksięgowania wpłaty - w tym momencie zostanie wysłana odpowiednia wiadomość e-mail na wskazany przy zakupie adres e-mail. Dostęp terminowy wymaga konta w serwisie i logowania.
3. Abonenci Biblioteki analiz Sp. z o.o.
Jeśli jesteś już prenumeratorem dwutygodnika Biblioteka Analiz lub masz wykupiony dostęp terminowy.
Zaloguj się